Zgrywanie obsady stanowiska dowodzenia oraz ćwiczenie elementów planowania działań bojowych było celem przeprowadzonego 5 lutego treningu sztabowego w 5 Pułku Artylerii.
Działanie żadnego oddziału wojskowego nie mogłoby przynieść spodziewanego efektu bez wnikliwego planowania, a także opracowania dokumentów rozkazodawczych.
Aby utrzymać wysoki poziom zgrania sztabu pułku oraz całej obsady stanowiska dowodzenia, okresowo prowadzone są treningi. Zadaniem osób funkcyjnych podczas tego typu zajęć jest rozwiązanie określonego problemu taktycznego oraz wypracowanie danych do decyzji dowódcy, która w formie rozkazu trafi do wykonawców czyli pododdziałów bojowych. Tematem rozpatrywanym podczas opisywanego treningu było przemieszczenie pododdziałów pułku na dużą odległość sposobem kombinowanym.
Jak wygląda taki trening z bliska? Zwykle jest bardzo podobnie. Zaczyna się od otrzymania zadania ze szczebla nadrzędnego, co następuje zazwyczaj w formie rozkazu. Rozkaz ten jest dystrybuowany pomiędzy poszczególne komórki sztabu, które nabywają z niego informacje niezbędne do opracowania swojej części decyzji. Zadaniem szefa sztabu jest w tym momencie skoordynowanie wszystkich komórek organizacyjnych, aby podczas składania decyzji w całość nie dochodziło do wykluczających się rozbieżności.
Koordynacja taka następuje na odprawach, podczas których poszczególni szefowie komórek przedstawiają efekty swojej pracy. Kluczowym elementem całego procesu jest odprawa decyzyjna, gdzie te same osoby funkcyjne proponują dowódcy wypracowane warianty, bądź sposób działania, jeżeli nie ma większej swobody działania. Wtedy też dowódca podejmuje decyzję, która w ostatnim etapie planowania stanie się dokumentem wykonawczym, jakim jest rozkaz.
W taki też sposób swój trening pod kierownictwem podpułkownika Roberta Majdeckiego przeprowadził sztab 5 Pułku Artylerii. Zgodnie z przyjętymi planami szkolenia, korzystając z wypracowanych przez pułk dokumentów, do swoich treningów w najbliższym czasie przystąpią również sztaby dywizjonów.
Źródło: kpt. Marcin Stajkowski
autor zdjęć: kpt. Robert Wiśniewski
komentarze