moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nikt nie zostaje – misja oczami żołnierzy

Realizm, dynamiczne akcje i towarzyszące im emocje – to chce pokazać ekipa Jana Pawlickiego w swoim filmie dokumentalnym o misji w Afganistanie. Operatorami będą żołnierze. Przez miesiąc będą filmowali świat wokół siebie za pomocą nahełmowych kamer. – Nie będzie żadnych aranżowanych scen – zapowiada reżyser.

Operator Wojciech Filipczak na planie filmowym

– Zamierzamy zrealizować film dokumentalny, którego jednocześnie twórcami i bohaterami będą żołnierze XII zmiany polskiego kontyngentu. Dzięki takiej perspektywie widz będzie miał wrażenie bezpośredniego udziału we wszystkim co robią, podobnie jak to się dzieje w grach komputerowych – mówi reżyser Jan Pawlicki, który już 4 grudnia, razem z operatorem Wojciechem Filipczakiem, pojedzie do Afganistanu na zdjęcia.

Pomysł na film jest bardzo prosty – na hełmach żołnierzy zamontowane zostaną małe, odporne na uszkodzenia kamery, używane zwykle do filmowania sportów ekstremalnych. – Najważniejsze jest dla nas, by żołnierze „zapomnieli” o tym, że je mają. Chcemy, by się z nimi oswoili i byli jak najbardziej naturalni. By nie myśleli o tym, że są nagrywani – mówi Pawlicki. Ekipa do zdjęć wykorzysta także tradycyjną kamerę. Nakręcone nią plany ogólne będą łącznikiem montażowym przy tworzeniu filmu.

Takimi kamerami nahełmowymi przez miesiąc żołnierze kręcić będą sceny ze swojej służby w kontyngencie

Przez miesiąc, od grudnia do początku stycznia, codzienne misyjne życie „kręcić” będą żołnierze z drużyny piechoty zmotoryzowanej. Filmowane będą patrole, poszukiwanie min pułapek, szkolenie afgańskiej policji czy pomoc lokalnej ludności. Ale autorzy nie narzucają z góry sytuacji, które chcieliby pokazać w filmie. – Mniej zależy nam na samych wydarzeniach. Ważniejsi są dla na ludzie i to, by nie pokazując ich, jednocześnie to zrobić. Nie twarze, a emocje i odczucia – mówi reżyser.

Przed wyjazdem do Afganistanu twórcy chcieli zobaczyć, jak mogą wyglądać sceny, które potem znajdą się w filmie. Dlatego w lipcu towarzyszyli żołnierzom w ćwiczeniach Żbik-12 na poligonie w Drawsku Pomorskim. Tam odbyły się też pierwsze próby techniczne.– Mieli okazję uczestniczyć w zadaniach, które aranżowano na wzór tych z misji – mówi Robert Rochowicz, zastępca dyrektora Departamentu Prasowo-Informacyjnego MON. Pobyt na poligonie dał ekipie przedsmak tego, co czeka ich Afganistanie. – To była „zabawa w wojnę” w skali 1:1 – wspomina reżyser.

Na razie nie wiadomo, jaka stacja wyemituje film. – Bierzemy pod uwagę różne kanały telewizyjne. Wstępną wolę współpracy wyraziła TVP. Myślimy też o kanałach internetowych. Co będzie dalej, pomyślimy po zmontowaniu zdjęć, już po powrocie z Afganistanu – mówi reżyser.

Paulina Glińska

autor zdjęć: arch. Jana Pawlickiego

dodaj komentarz

komentarze


Optyka dla żołnierzy
 
25 lat w NATO – serwis specjalny
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Charge of Dragon
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Zachować właściwą kolejność działań
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szpej na miarę potrzeb
Szarża „Dragona”
NATO na północnym szlaku
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Kolejne FlyEle dla wojska
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, część druga
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Strażacy ruszają do akcji
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Prawda o zbrodni katyńskiej
Odstraszanie i obrona
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Sandhurst: końcowe odliczanie
Sprawa katyńska à la española
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Na straży wschodniej flanki NATO
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Święto stołecznego garnizonu
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Rakiety dla Jastrzębi
NATO on Northern Track
Wojna w świętym mieście, epilog
V Korpus z nowym dowódcą
SOR w Legionowie
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Ramię w ramię z aliantami
Głos z katyńskich mogił
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Mundury w linii... produkcyjnej
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Kadisz za bohaterów
Barwy walki
Front przy biurku
Ocalały z transportu do Katynia
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Zbrodnia made in ZSRS
Przygotowania czas zacząć
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Zmiany w dodatkach stażowych
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO