moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Spadochroniarze w drodze do domu

Za kilkanaście dni ostatni żołnierze XI zmiany wrócą z Afganistanu do kraju. Plan ich powrotu jest ściśle określony. Listy pasażerów i terminy odlotów są opracowywane wspólnie z Amerykanami, bo polscy misjonarze wracają na pokładzie amerykańskich cywilnych samolotów.


Trwa właśnie rotacja Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. 24 października oficjalnie misję rozpocznie XII zmiana. Pięcioma samolotami do kraju wróciło już przeszło pół tysiąca żołnierzy kończących zagraniczną służbę. W większości to spadochroniarze z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, którzy stanowili główną siłę XI zmiany. Ostatni polscy wojskowi do kraju dotrą w połowie listopada.

Powrót z misji przebiega według ściśle opracowanego scenariusza. – Przed rotacją Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych planuje liczbę transportów z żołnierzami i czas niezbędny do ich przerzutu. Opracowany harmonogram przesyłany jest do strony amerykańskiej, która zatwierdza i przydziela środki transportowe na poszczególne dni i godziny. Chodzi o to, by żołnierze jak najkrócej czekali na powrót do domu – wyjaśnia ppłk Mirosław Ochyra, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Żołnierze śmigłowcami lub wojskowymi wozami zjeżdżają z różnych baz do Bagram. Stamtąd samolotami lecą do Kirgistanu, do amerykańskiej bazy wojskowej w Manas. Tam czeka ich nieco dłuższy przystanek. W Manas spędzają najczęściej kilka dni.

Polscy wojskowi zakwaterowani są w kilkudziesięcioosobowych, klimatyzowanych namiotach. Do dyspozycji mają m.in. stołówkę, siłownię i sklepy. – Oczekiwanie na transport w Manas jest najbardziej frustrujące. Człowiek chciałby już być w domu. Najgorzej, kiedy nie ma cię na liście pasażerów i trzeba czekać na następny samolot – opowiada jeden z misjonarzy.

Do kraju żołnierze wrócą cywilnymi amerykańskimi Airbusami lub Boeingami. Przed wejściem na pokład są szczegółowo sprawdzani. Obowiązują ich takie same procedury jak na cywilnych lotniskach. Bagaże są prześwietlane, a żołnierze przechodzą kontrolę, czy nie mają ze sobą narkotyków, środków wybuchowych i nielegalnej broni.

Po wylądowaniu w Polsce sprawdzane są jeszcze bagaże podręczne. – Żołnierze po wstępnej weryfikacji w swojej jednostce zdają sprzęt i uzbrojenie. Każdy musi bowiem rozliczyć się z wyposażenia, które pobrał przed wylotem – opisuje kpt. Janusz Ciborowski, szef sekcji logistycznej Dowództwa 6 Brygady Powietrznodesantowej, który współorganizuje powroty spadochroniarzy.

W jednostce żołnierze przechodzą także wywiad epidemiologiczny. Warunki klimatyczne panujące na misji sprawiają, że każdy z wracających musi po powrocie do kraju odpowiedzieć na kilka standardowych pytań, jakie choroby przechodził w Afganistanie i czy miał jakiekolwiek problemy zdrowotne.

MKS

autor zdjęć: US DOD

dodaj komentarz

komentarze


Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
 
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Przygotowania czas zacząć
Charge of Dragon
Barwy walki
Ocalały z transportu do Katynia
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Rakiety dla Jastrzębi
Strażacy ruszają do akcji
Kolejni Ukraińcy gotowi do walki
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wojna w świętym mieście, epilog
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Prawda o zbrodni katyńskiej
25 lat w NATO – serwis specjalny
Szpej na miarę potrzeb
Odstraszanie i obrona
Wojna w świętym mieście, część druga
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Optyka dla żołnierzy
Zbrodnia made in ZSRS
Zachować właściwą kolejność działań
NATO na północnym szlaku
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Front przy biurku
Sprawa katyńska à la española
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
NATO on Northern Track
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Głos z katyńskich mogił
Zmiany w dodatkach stażowych
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Kolejne FlyEle dla wojska
Ramię w ramię z aliantami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szarża „Dragona”
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Święto stołecznego garnizonu
V Korpus z nowym dowódcą
Mundury w linii... produkcyjnej
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Na straży wschodniej flanki NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO