moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ojcowie zwycięstwa

Co do jednego wszyscy jesteśmy zgodni – 15 sierpnia 1920 roku inwazja Rosji Radzieckiej na Europę została powstrzymana na przedmieściach Warszawy. Świeżo odrodzone Wojsko Polskie pokonało Armię Czerwoną. Co do tego natomiast, kto jest autorem tego zwycięstwa, spory trwają do dzisiaj.


Większość opinii publicznej skłania się ku popularnemu poglądowi, że architektem zwycięstwa był marszałek Józef Piłsudski, symbol odrodzenia Polski. Marszałek, atakowany przez opozycję za „nieudolne” przeprowadzenie Wyprawy Kijowskiej, planował kontrofensywę wraz z najbardziej zaufanymi dowódcami, generałami Tadeuszem Rozwadowskim i Kazimierzem Sosnkowskim oraz francuskim doradcą wojskowym – generałem Maxime Weygandem. Plan niespodziewanego zwrotu wycofujących się po klęsce wojsk polskich miał zostać zrealizowany w rejonie Brześcia, jednak w wyniku szybkich postępów Armii Czerwonej trzeba było zmienić plany i przyjąć nieprzyjaciela pod samą stolicą.

Piłsudski chciał zatrzymać przeciwnika na przedpolach i uderzyć wszystkimi posiadanymi rezerwami na jego tyły. Od tego zamiaru odwiedli go częściowo doradcy, którzy przekonali marszałka do przerzucenia części sił nad Wkrę, tak aby można było powstrzymać czoło bolszewickiej armii i nie pozwolić jej na żaden zaskakujący manewr.

Zwycięstwo zapewniło Polsce dwie dekady spokojnego rozwoju. Jednak w II RP nie wszystko było jednak tak jednoznaczne jak dzisiaj. Opozycja, która nie wywodziła się ze środowisk legionowych i przez całą pierwszą wojnę światową popierała państwa Ententy, zrobiła wszystko, by odebrać Piłsudskiemu należne laury. Bohaterem próbowano więc obwołać każdego, byle nie naczelnego dowódcę. Generała Władysława Sikorskiego nazywano więc tym, który pokonał bolszewików w polu, a Francuza Weyganda uznano za najważniejszego autora planu bitwy. Ten ostatni zapytany o to, czy zwyciężył nad Wisłą w pierwszej reakcji kategorycznie zaprzeczył.

Nawet nazwę bitwy, konsekwentnie nazywaną do dziś przez historyków wojskowości „bitwą na przedpolach Warszawy”, część ówczesnych mediów przemianowała na „Cud nad Wisłą”. Nazwa ta nawiązywała do „cudu nad Marną”, francuskiego zwycięstwa z 1914 roku, ale tak naprawdę chodziło o podkreślenie beznadziejności sytuacji w przededniu decydującego starcia i wywarcie wrażenie, że żadne ludzkie działania – w tym także plany marszałka Piłsudskiego – nie byłyby w stanie wpłynąć na bieg rzeczy.

SZP

autor zdjęć: Centralne Archiwum Wojskowe

dodaj komentarz

komentarze


Dostawa Homarów-K
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
My, jedna armia
Dzień wart stu lat
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nowe zasady dla kobiet w armii
Niebo pod osłoną
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Kapral Bartnik mistrzem świata
Plan na WAM
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Mundurowi z benefitami
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
„Horyzont” przeciw dywersji
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Borsuki zadomowiły się na poligonie
„Zamek” pozostał bezpieczny
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Dodatkowe zapory
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Ogień z Leopardów na Łotwie
Gdy ucichnie artyleria
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Ułani szturmowali okopy
„Road Runner” w Libanie
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Elementy Wisły testowane w USA
Wojskowy bus do szczęścia
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
W gotowości, czyli cywile na poligony
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Dywersja na kolei. Są dowody
Brytyjczycy na wschodniej straży
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Wojsko na Horyzoncie
Merops wdrażany natychmiast
Studenci ewakuowali szpital
Is It Already War?
Drony w szkołach
Nieoceniona siła edukacji
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Militarne Schengen
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Marynarze podjęli wyzwanie
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Sukces Polaka w biegu z marines
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Pilica w linii
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Polski „Wiking” dla Danii
Razem na ratunek
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO