moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kraby strzelały w Danii

W Niemczech polski oficer stanął na czele międzynarodowej brygady, w Danii haubice Krab prowadzą ogień w składzie batalionu artylerii 2 Pułku Kawalerii US Army. Polacy wnoszą znaczący wkład w ćwiczenia „Dynamic Front ‘23”, w których uczestniczy kilkanaście państw NATO. Manewry trwają na poligonach zachodniej i południowej Europy.

„Dynamic Front” to największe w Europie ćwiczenia artylerzystów. W tym roku bierze w nich udział 1700 żołnierzy z 18 państw NATO. Nad przebiegiem manewrów czuwa odtworzone pod koniec 2021 roku 56 Dowództwo Artylerii US Army. Jak informuje stojący na jego czele gen. Stephen Maranian, wojskowi działają na obszarze od Danii po Rumunię. – Tegoroczne ćwiczenia pozwolą na rozszerzenie naszych łańcuchów logistycznych i przetestowanie systemów komunikacyjnych, z których korzystamy. Pokażemy, że Sojusz jest gotowy na każde wyzwanie niezależnie od miejsca i czasu – zapowiadał generał kilka tygodni temu.

Na „Dynamic Front” tradycyjnie już silnie reprezentowana jest polska armia. Na poligonie Grafenwöhr w Niemczech przez kilkanaście dni ćwiczyli żołnierze 23 Pułku Śląskiego Artylerii, 5 Lubuskiego Pułku Artylerii i 9 Brygady Wsparcia Dowodzenia. – Nasze zadanie polegało na rozwinięciu stanowiska dowodzenia wielonarodową brygadą artylerii – mówi płk Krzysztof Malankiewicz, dowódca śląskiego pułku. W skład sztabu, oprócz Polaków, weszli oficerowie z Czech, Słowacji i Bułgarii. Z kolei w pole wyjechały trzy dywizjony. – Pod naszą komendę zostali oddani Litwini ze swoimi Panzerhaubitzen 2000, Amerykanie korzystający z haubic Paladin, a także Niemcy, którzy w wyposażeniu mieli wyrzutnie rakietowe Mars, odpowiedniki amerykańskich HIMARS-ów – wymienia płk Malankiewicz.

Na potrzeby ćwiczeń została zarysowana umowna sytuacja operacyjno-taktyczna. Zakładała ona uderzenie sił „czerwonych”, które ćwiczący, czyli siły „niebieskich”, musieli odeprzeć. – Były to ćwiczenia typowo artyleryjskie, choć współpracowaliśmy z lotnictwem. Śledziliśmy symulowane ruchy wojsk własnych i pododdziałów przeciwnika. Musieliśmy odpowiednio reagować na sytuację, która rozwijała się bardzo dynamicznie. Podlegające nam dywizjony prowadziły strzelania – tłumaczy płk Malankiewicz. Przyznaje też, że kierowanie brygadą, zwłaszcza w międzynarodowym składzie, było dla niego dużym wyzwaniem. – Przede wszystkim należało przełamać barierę językową, zadbać o sprawną komunikację w samym sztabie, a także między sztabowcami i poszczególnymi dywizjonami. Wydawać rozkazy tak, by były krótkie, precyzyjne i zrozumiałe. I to się udało osiągnąć. Same strzelania też wypadły, moim zdaniem, bardzo dobrze. Ale ostatecznie oceni to kierownictwo ćwiczeń – podkreśla płk Malankiewicz.

W Grafenwöhr obok brygady pod polskim dowództwem ćwiczył drugi podobny związek taktyczny. Jego trzon stanowiła 41 Brygada Artylerii USA, ale ramię w ramię z Amerykanami zadania realizowali między innymi Włosi i Rumuni. Gdy w Niemczech odbywały się strzelania, ćwiczenia w sąsiedniej Danii dopiero nabierały rozpędu. W ostatnich dniach główny ciężar działań w tym regionie Europy został przeniesiony właśnie na północ. Tam z kolei polska armia jest reprezentowana przez żołnierzy 5 Pułku Artylerii z Sulechowa. Do Danii pojechały między innymi haubice Krab służące na co dzień w 4 baterii. Polacy zostali podporządkowani batalionowi artylerii z 2 Pułku Kawalerii US Army. On z kolei podlega międzynarodowej brygadzie utworzonej przez natowski Korpus Szybkiego Reagowania. – Zgodnie ze scenariuszem zapewniamy wsparcie ogniowe pododdziałom ogólnowojskowym. Strzelamy do celów oddalonych o 8 czy 10 km – wyjaśnia por. Hubert Wyszkowski, dowódca baterii. Ważnym elementem ćwiczeń jest sprawne przemieszczanie się między stanowiskami ogniowymi. – Mieliśmy okazję poruszać się nie tylko po poligonie, lecz także po publicznych drogach. Zdarzyło się nam pokonać w ten sposób odcinek długości 30 km. W Polsce nigdy tego nie ćwiczyliśmy. Podobnie jak strzelania w terenie zurbanizowanym. Tutaj prowadziliśmy ogień wśród zabudowań miasteczka, a raczej jego wiernej kopii, która została wykonana w ośrodku szkoleniowym. Słowem, na pewno zbierzemy w Danii mnóstwo ciekawych doświadczeń – podsumowuje por. Wyszkowski.

Ćwiczenia „Dynamic Front '23” potrwają do 5 kwietnia.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Markus Rauchenberger / US Army, 12 SDZ / SFC Gualdarama, Theresa

dodaj komentarz

komentarze


„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
 
Zmiany w dodatkach stażowych
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Tragiczne zdarzenie na służbie
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Ameryka daje wsparcie
NATO na północnym szlaku
Dumni z munduru
W Italii, za wolność waszą i naszą
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Szybki marsz, trudny odwrót
Pilecki ucieka z Auschwitz
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Konkurs MON-u na pracę o cyberbezpieczeństwie
Barwy Ojczyzny
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
NATO on Northern Track
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Awanse na Trzeciego Maja
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Święto stołecznego garnizonu
Telefon zaufania dla żołnierzy czynny całą dobę
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Daglezje poszukiwane
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Wojna w świętym mieście, epilog
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Pierwsi na oceanie
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Pod skrzydłami Kormoranów
Wioślarze i triatlonistka na podium
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Patriotyczny maraton
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto biało-czerwonej w Brzesku z Wojskiem Polskim
Biel i czerwień łączy pokolenia
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Husarz na straży nieba
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Weterani pod wszechstronną opieką
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Pływacy i maratończycy na medal
Pytania o europejską tarczę
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Posłowie dyskutowali o WOT
Wytropić zagrożenie
25 lat w NATO – serwis specjalny
W obronie wschodniej flanki NATO
„Sandhurst” – szczęśliwa trzynastka!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarne oliwki dla sojuszników
Gunner, nie runner
Wyrusz szlakiem na Monte Cassino
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO