moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Do tarczy po nowemu

Armia ujednolica zasady bezpiecznego posługiwania się bronią. System ABC został opracowany pod okiem oficerów z wojsk specjalnych. Wytyczne do niego przekazują dalej żołnierze z mobilnych zespołów szkoleniowych. Na poligonie pod Ustką w oparciu o ujednolicone zasady strzelali żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej.

Do tej pory w Wojsku Polskim nie było jednolitego systemu posługiwania się bronią. Wiele zależało od inwencji instruktorów z poszczególnych jednostek. Ponad dziesięć lat temu został co prawda opracowany system BLOS, ale nie był on spójny z dokumentami normatywnymi. Dlatego właśnie w jego miejsce wprowadzany jest tzw. system ABC, przygotowany pod okiem oficerów z Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych. Zawiera on szczegółowe wytyczne i poradniki, które stanowią wsparcie dla instruktorów. W armii powstały już mobilne zespoły szkoleniowe, mające przekazać zawartą w nim wiedzę m.in. żołnierzom wojsk lądowych. Na poligonie w pobliżu Ustki system ABC poznawali żołnierze 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. – To było szkolenie zapoznawcze dla dowódców batalionów oraz ich zastępców. Mogli w nim wziąć udział również oficerowie odpowiadający w swoich pododdziałach za szkolenia ogniowe – wyjaśnia sierż. Krzysztof Klimczak, instruktor z 12 Brygady Zmechanizowanej.

Zajęcia trwały przez dwa dni. Uczestnicy strzelali z postawy stojącej, używając zarówno pistoletu, jak i karabinka. Cel stanowiły tarcze T1 i T3 z czarnymi okręgami o średnicy 9 cm. Żołnierze starali się trafić w nie z odległości 5–7 m, w przypadku strzelań z pistoletu, i 10–15 m, gdy korzystali z karabinka. – Nowy system został dostosowany do realiów pola walki – ocenia ppor. Mikołaj Rudnicki, jeden z uczestników szkolenia. – Do tej pory PSBS (program strzelań z broni strzeleckiej – przyp. red.) nakazywał ćwiczyć przede wszystkim strzelanie w postawie leżącej i klęczącej. Tymczasem znowelizowany dokument wprowadza strzelania w postawie stojącej. Wojna w Ukrainie pokazuje, że na polu bitwy ten element jest niezwykle ważny. Żołnierze rzadziej niż kiedyś walczą z okopów, częściej za to w miastach, na krótkich i średnich dystansach. Często oddają strzały właśnie stojąc – podkreśla ppor. Rudnicki.

Kurs w Ustce stanowił zaledwie wstęp do właściwego szkolenia. Zgodnie z instrukcją prowadzone jest ono na pięciu poziomach. Na każdym z nich zajęcia trwają cztery dni i kończą się strzelaniem sprawdzającym. Istotny jest najmniejszy detal. Żołnierz uczy się, w jaki sposób dobywać pistoletu bądź karabinka i w jaki sposób go trzymać, by prawdopodobieństwo oddania celnego strzału było jak największe. – Żołnierz musi na przykład pamiętać, że gdy stoi, linia barków i ręce powinny tworzyć trójkąt, tzw. ramę. Kolba karabinu musi opierać się na piersi, tak aby można było zamortyzować odrzut. Palec wędruje na język spustowy dopiero wówczas, gdy przyrządy optyczne zostaną naprowadzone na cel, a w przypadku każdej zmiany postawy broń bezwzględnie musi być zabezpieczona – wylicza sierż. Klimczak. Podczas kursu żołnierze strzelają z różnych postaw, np. zza i znad przesłon. Zwieńczeniem podstawowego szkolenia na każdym z poziomów jest kurs instruktorsko-metodyczny, który pozwala ocenić, czy poszczególni uczestnicy nadają się na instruktorów. – Im więcej takich ludzi będziemy mieć w wojsku, tym lepiej – podkreśla sierż. Klimczak. – Chodzi o usprawnienie procesu szkolenia, tak by obowiązkowe zajęcia prowadzili nie tylko fachowcy z zespołów mobilnych, lecz także wykwalifikowani instruktorzy w brygadach i batalionach – dodaje.

Docelowo szkolenie ABC pod okiem instruktora będzie przechodził każdy żołnierz Wojska Polskiego. – Wprowadzenie nowego, ujednoliconego systemu to na pewno krok w dobrą stronę – podsumowuje ppor. Rudnicki.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. szer. Piotr Pytel

dodaj komentarz

komentarze


Standardy NATO w Siedlcach
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kaman – domknięcie historii
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Road Runner” w Libanie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Starcie pancerniaków
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Jesteśmy dziećmi wolności
Mity i manipulacje
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Abolicja dla ochotników
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Plan na WAM
Czy to już wojna?
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Nowe zasady dla kobiet w armii
Mundurowi z benefitami
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Arteterapia dla weteranów
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Dzień wart stu lat
OPW budują świadomość obronną
Zasiać strach w szeregach wroga
Kraków – centrum wojskowej medycyny
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Torpeda w celu
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Wellington „Zosia” znad Bremy
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Marynarze podjęli wyzwanie
Kosmiczna wystawa
Sukces Polaka w biegu z marines
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Grecka walka z sabotażem
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Im ciemniej, tym lepiej
„Zamek” pozostał bezpieczny
Ułani szturmowali okopy
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Awanse w dniu narodowego święta
Ku wiecznej pamięci
Gdy ucichnie artyleria
Polski „Wiking” dla Danii
Pięściarska uczta w Suwałkach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO