moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pożegnanie z Iskrą

Dla wielu pokoleń polskich lotników była to wyjątkowa i wzruszająca chwila. W Dęblinie pożegnano samolot PZL TS-11 Iskra, legendę polskich sił powietrznych. Opracowana i produkowana w kraju maszyna wyszkoliła tysiące pilotów, nie tylko samolotów bojowych, ale także transportowych. Iskra służyła przez niemal sześć dekad.

Samoloty szkolno-treningowe PZL TS-11 Iskra przez blisko sześćdziesiąt lat służyły adeptom polskiego lotnictwa. To właśnie na tych maszynach uczyli się fachu młodzi piloci, nie tylko samolotów bojowych, ale także transportowych. Iskry spędziły w powietrzu tysiące godzin. – Jesteśmy świadkami historycznego wydarzenia. Samolot TS-11 Iskra przechodzi właśnie na zasłużoną emeryturę, zostawiając setki wspomnień – mówił gen. bryg. pil. Grzegorz Ślusarz, dowódca 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego, podczas uroczystego pożegnania Iskier w Dęblinie.

Historia Iskry zaczęła się w 1956 roku. Wtedy to na zlecenie Dowództwa Wojsk Lotniczych zespół inżynierów pod kierownictwem Tadeusza Sołtyka podjął się opracowania projektu samolotu szkolno-treningowego z napędem odrzutowym. Rok później wykonano badania aerodynamiczne, a w 1958 roku powstał projekt konstrukcyjny, później zbudowano cztery prototypy.

Polska maszyna stanęła przed szansą na wielką karierę w 1961 roku, gdy ogłoszono konkurs na nowy samolot szkolno-treningowy dla armii państw Układu Warszawskiego. Do rywalizacji stanęły między innymi polski TS-11 Iskra, czechosłowacki L-29 Delfin i radziecki Jak-30. Mimo że Iskra miała największe szanse na wygraną i związany z tym kontrakt na duże pieniądze oraz produkcję na wielką skalę, to konkurs nie zakończył się dla niej szczęśliwie. Głównym samolotem treningowym państw Układu Warszawskiego został L-29 Delfin. Jednak Polska nigdy nie przyjęła na uzbrojenie tej maszyny. Uznano, że za dużo wysiłku włożono w prace konstrukcyjne, by ostatecznie latać gorszym samolotem.


Film: Piotr Raszewski / ZbrojnaTV

– Te daty opisują możliwości polskiego przemysłu lotniczego. Pokazują determinację i wysiłek ludzi, którzy tę rzeczywistość wówczas kreowali – zauważył gen. Jarosław Mika, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Pierwsze samoloty TS-11 Iskra powstały w WSK-Okęcie, później produkcja maszyn odbywała się w WSK-Mielec. Podniebna droga Iskry zaczęła się 5 lutego 1960 roku. Tego dnia pilot doświadczalny Instytutu Lotnictwa, inż. Andrzej Abłamowicz poderwał maszynę do pierwszego lotu. Szkolenie lotnicze na samolocie TS-11 rozpoczęto w marcu 1964 roku w ówczesnym 60 Lotniczym Pułku Szkolnym w Radomiu, który jako pierwsza jednostka lotnicza został wyposażony w Iskry. Samoloty służyły młodym pilotom również w Tomaszowie Mazowieckim, Modlinie, Białej Podlaskiej i aż do 2020 roku w Dęblinie. – Chyba nie było w historii polskiego lotnictwa samolotu, któremu różne pokolenia żołnierskie, tych najstarszych i tych najmłodszych zawdzięczałyby tak wiele – przyznał gen. Jarosław Mika. – Iskra to wielu wyszkolonych pilotów, od najstarszych do najmłodszych. Wspaniałe chwile, niezapomniane wrażenia. Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie potężny wysiłek wszystkich pilotów, instruktorów, personelu inżynieryjno-lotniczego, naziemnego, niezależnie od stopnia i stanowiska – zaznaczył w środę, podczas uroczystości w Dęblinie, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Piloci wspominają loty na Iskrach z sentymentem. Podkreślają, że pilotowanie TS-11 było wielkim przeżyciem, zwłaszcza dla początkujących lotników. O samolocie zawsze mówią „ona” – Iskra, dama polskiego lotnictwa. Dzisiejsi piloci F-16, MiG-29, Su-22 czy najnowszych M-346 to lotnicy, którzy swoje umiejętności szlifowali właśnie na Iskrach. – Sądzę, że będziemy jeszcze świadkami wielu wydarzeń, ale przede wszystkim na zawsze zapamiętamy dokonania tych wszystkich, którzy na ten sukces się dokładali, wpisywali i ten sukces kreowali. Dziękuję wszystkim tym, którzy na Iskrach szkolili, Iskry utrzymali we właściwym stanie technicznym, którzy przygotowywali i wykonywali zadania – podkreślił gen. Jarosław Mika.

Iskra potrafiła wybaczyć wiele błędów początkującym lotnikom. Miała dość silne podwozie i silnik o umiarkowanej mocy. Piloci wspominają też, że mieli bardzo dobrą widoczność z kabiny – skrzydło nie zasłaniało lotnikowi widoku, dzięki czemu mógł swobodnie zerkać raz w prawo, raz w lewo.

Maszyna była łatwa w pilotażu, ale nie lubiła gwałtownych manewrów. – Każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia o naszej damie, bohaterce tej uroczystości. Wierzę, że gdyby Iskra umiała mówić, również opowiedziałaby niejedną historię. Dziękuję wszystkim, którzy ją stworzyli, którzy ją produkowali, wszystkim którzy nią latali, obsługiwali, zabezpieczali w powietrzu, czyli nawigatorom, meteorologom – zwrócił się do zebranych gen. dyw. pil. Jacek Pszczoła, Inspektor Sił Powietrznych i dodał: – Ze swojej strony Iskro, dziękuję tobie. Pozostaniesz w naszych sercach na zawsze – zapewnił generał Pszczoła.

Polska nie była jedynym użytkownikiem samolotów PZL TS-11 Iskra. W 1975 roku zostały one kupione przez Lotnictwo Wojskowe Indii, początkowo w liczbie 50 sztuk, ale później dokupiono jeszcze dwanaście maszyn. W Indiach Iskry latały do końca 2004 roku.

Produkcja samolotów zakończyła się 23 września 1987 roku. W sumie z taśm produkcyjnych zjechały 424 egzemplarze.

Piotr Raszewski, Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Arkadiusz Dwulatek / CC DORSZ, Piotr Raszewski

dodaj komentarz

komentarze


W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
 
Zbrodnia made in ZSRS
Wojna w świętym mieście, epilog
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
V Korpus z nowym dowódcą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Barwy walki
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Kolejne FlyEle dla wojska
Święto stołecznego garnizonu
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Głos z katyńskich mogił
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Mundury w linii... produkcyjnej
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Na straży wschodniej flanki NATO
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO on Northern Track
Przygotowania czas zacząć
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wojna w świętym mieście, część druga
Charge of Dragon
25 lat w NATO – serwis specjalny
Kadisz za bohaterów
SOR w Legionowie
Ocalały z transportu do Katynia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Strażacy ruszają do akcji
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Szarża „Dragona”
Szpej na miarę potrzeb
NATO na północnym szlaku
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Sandhurst: końcowe odliczanie
Ramię w ramię z aliantami
Odstraszanie i obrona
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Sprawa katyńska à la española
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Optyka dla żołnierzy
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Rakiety dla Jastrzębi
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Prawda o zbrodni katyńskiej
Zachować właściwą kolejność działań
Front przy biurku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO