moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Marynarz wicemistrzem świata w rzucie młotem

Od złota Pawła Fajdka i srebrnych medali wywalczonych przez mar. Wojciecha Nowickiego i Katarzynę Zdziebło rozpoczęli polscy lekkoatleci występy na mistrzostwach świata w amerykańskim Eugene. Miejsce tuż za podium zajęli szer. Damian Czykier i sztafeta mieszana 4x400 m, w której składzie pobiegło troje żołnierzy. Zawody zakończą się 25 lipca.

Rozgrywane po raz 18. mistrzostwa świata w lekkiej atletyce od pierwszego finału, chodu na 20 km kobiet, są udane dla reprezentantów Polski. W rywalizacji zawodniczek specjalizujących się w chodzie sportowym nieoczekiwanie srebrny medal wywalczyła Katarzyna Zdziebło. Podopieczną trenera Grzegorza Tomali, ojca złotego medalisty igrzysk olimpijskich w Tokio szer. Dawida Tomali, pokonała tylko Kimberly García León z Peru. Brązowy medal wywalczyła Chinka Shijie Qieyang.

Dwa kolejne medale dla Polski zdobyli zaś specjaliści od rzutu młotem: Paweł Fajdek i mar. Wojciech Nowicki. Obaj byli uznawani za głównych kandydatów do zajęcia miejsc na podium. Marynarz z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego w tym sezonie uzyskał najlepszy wynik na świecie – 81,58 m, a poza tym przystępował do konkursu jako mistrz olimpijski zeszłorocznych igrzysk w Tokio. Z kolei Paweł Fajdek na tegorocznych listach wynikowych zajmował trzecią lokatę (z rezultatem 80,56 m) i zamierzał wywalczyć piąty z rzędu tytuł mistrza świata. Rywale chcieli pomieszać Polakom szyki, ale udało im się to tylko w pierwszej serii rzutów, po której Nowicki był szósty, a Fajdek dziewiąty.

Po nieudanym początku Biało-Czerwoni w drugiej serii awansowali do czołowej trójki. Nowicki był pierwszym zawodnikiem, który w finale posłał młot poza granicę 80 m. W rzucie, który otwierał drugą serię, uzyskał wynik 80,07 m. Rzucający jako dziewiąty Fajdek posłał młot jeszcze dalej – na odległość 80,58 m. Z kolei tuż po nim do koła wszedł wicemistrz olimpijski z Tokio Norweg Eivind Henriksen i uzyskał wynik lepszy od Polaków – 80,87 m. W trzeciej kolejce, jak się później okazało, decydującej o podziale medali, Biało-Czerwoni oddali swoje najlepsze rzuty. Fajdek posłał młot na odległość 81,98 m, a Nowicki na 81,03 m. Norweg miał nieudaną próbę, ale wynikiem z drugiej serii zapewnił sobie brązowy medal. Jeszcze dwóm zawodnikom udało się w finale przekroczyć barierę 80 m. W trzeciej kolejce dokonali tego: Francuz Quentin Bigot (uzyskał 80,24 m) i Węgier Bence Halász (80,15 m).

Bliscy poprawienia dorobku medalowego reprezentacji Polski w pierwszych trzech dniach mistrzostw w Eugene byli również: sztafeta mieszana 4x400 m i płotkarz szer. Damian Czykier. Sztafeta wywalczyła czwartą lokatę z czasem 3 min 12,31 s. Złoto zdobyła Dominikana (3.09,82), srebro – Holandia (3.09,90), a brąz – USA (3.10,16). Polacy pobiegli w składzie: Karol Zalewski, szer. Justyna Święty-Ersetic, szer. Kajetan Duszyński i szer. Natalia Kaczmarek. Ta ostatnia zmieniła biegnącą w eliminacjach szer. Igę Baumgart-Witan. Natomiast szer. Damian Czykier, który po 25-latach jako pierwszy Polak awansował do finału biegu na 110 m przez płotki na mistrzostwach świata (powtórzył wyczyn chor. Artura Kohutka), również ukończył rywalizację na czwartym miejscu. Płotkarz z CWZS uzyskał czas 13,32 s. Triumfował Amerykanin Grant Holloway (13,03), drugi był jego rodak Trey Cunningham (13,08), a trzeci Hiszpan Asier Martinez (13,17). Bieg ukończyło pięciu zawodników: jeden nie wystartował z powodu kontuzji, drugiego wykluczył falstart, a trzeci nie dobiegł do mety.

Bardzo dobrze w pierwszym dniu rywalizacji o medale siedmioboistek spisała się w Eugene szer. Adrianna Sułek. Tegoroczna halowa wicemistrzyni świata po czterech pierwszych konkurencjach zajmuje czwartą pozycję. Polka zgromadziła 3982 punkty. Prowadzi, z dorobkiem 4071 oczek, Belgijka Nafissatou Thiam. Drugie miejsce zajmuje Holenderka Anouk Vetter (4010), a trzecie Amerykanka Anna Hall (3991). Siedmioboistka z CWZS pobiła rekordy życiowe w dwóch konkurencjach: pchnięciu kulą (14,13 m) i biegu na 200 m (23,77 s). Natomiast w skoku wzwyż pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 189 cm, a w biegu na 100 m przez płotki uzyskała czas 13,28 s. Rywalizację o medale zakończy bieg na 800 m, który rozpocznie się jutro o godzinie 3.55. Wcześniej siedmioboistki będą walczyć o punkty w skoku w dal i rzucie oszczepem.

Niespełna godzinę po biegu na 800 m siedmioboistek rozpocznie się finał biegu na 1500 m kobiet, w którym wystartuje szer. Sofia Ennaoui. Lekkoatletka CWZS po raz pierwszy w karierze awansowała do rozstrzygającego o medalach mistrzostw świata biegu na 1500 m. W półfinale uzyskała czas 4 min 5,17 s – zajęła piąte miejsce gwarantujące bezpośredni awans do finału.

Mistrzostwa świata w Eugene potrwają do 25 lipca, a ostatnią konkurencją imprezy będzie sztafeta 4x400 m kobiet, w której składzie pobiegną reprezentantki Wojska Polskiego.

SZUS

autor zdjęć: Xinhua/Wu Xiaoling/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Nieoceniona siła edukacji
Wojsko na Horyzoncie
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Drony w szkołach
Gdy ucichnie artyleria
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Merops wdrażany natychmiast
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Studenci ewakuowali szpital
Kapral Bartnik mistrzem świata
Niebo pod osłoną
Wojskowy bus do szczęścia
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Dostawa Homarów-K
Pilica w linii
W gotowości, czyli cywile na poligony
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Elementy Wisły testowane w USA
Dodatkowe zapory
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
„Road Runner” w Libanie
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Polski „Wiking” dla Danii
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Razem na ratunek
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Mundurowi z benefitami
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Horyzont” przeciw dywersji
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Warto być wGotowości
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Sukces Polaka w biegu z marines
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
„Zamek” pozostał bezpieczny
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Plan na WAM
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Ogień z Leopardów na Łotwie
Is It Already War?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Marynarze podjęli wyzwanie
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Nowe zasady dla kobiet w armii
Militarne Schengen
Dzień wart stu lat
Dywersja na kolei. Są dowody
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
My, jedna armia
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO