moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Cicha wojna morska

Atak na irański statek handlowy na Morzu Śródziemnym jest kolejnym etapem niewypowiedzianej, lecz nabierającej na sile wojny, która trwa od lat na morskich szlakach handlowych rozciągających się od cieśniny Ormuz do wybrzeży Europy. Wojny skomplikowanej i tajemniczej, w której niełatwo wskazać nawet strony konfliktu, a tym bardziej przewidzieć jej skutki.

Do eksplozji na pokładzie kontenerowca Shahr e Kord doszło 11 marca, gdy statek był w pobliżu wybrzeża Syrii. Uszkodzenia, przynajmniej według zdjęć opublikowanych później przez armatora, nie były poważne, tym niemniej zmusiły kapitana do zmiany trasy i zawinięcia do syryjskiego portu Banijas.

Póki co nie ma żadnych dowodów no to, kto stał za atakiem, jednak niemal natychmiast pojawiły się oskarżenia wobec Izraela. Oskarżenia te, zwłaszcza jeśli wychodziły od ludzi powiązanych lub sympatyzujących z reżimami w Teheranie czy Damaszku, można by potraktować z rezerwą, gdyby nie fakt, że następnego dnia, 12 marca, „Wall Street Journal” opublikował artykuł, w którym powołując się na swoje źródła w administracji i służbach USA, twierdzi, że w ciągu ostatnich dwóch lat Izrael dokonał przynajmniej kilkunastu podobnych ataków na irańskie statki handlowe. Celem miały być głównie tankowce transportujące ropę do Syrii, ale również transporty wyposażenia i broni dla wojsk prezydenta Bashara al-Assada.

 

Jeśli te szacunki – mimo że mało precyzyjne – są prawdziwe, pozwalają spojrzeć z nieco innej perspektywy na intensywność tej trwającej już od kilku lat wojny podjazdowej na szlakach morskich łączących Zatokę Perską z Europą. Do tej pory do szerszego audytorium dotarły informacje o zaledwie kilku podobnych atakach, o które można by oskarżyć Tel Awiw, a tylko w przypadku jednego Teheran otwarcie wskazał na Izrael. Jeśli było ich kilkanaście, jak twierdzi amerykański dziennik i jego źródła, to znaczy, że skala tego konfliktu jest przynajmniej kilkukrotnie większa niż można było sądzić. Tym bardziej że skoro nie wiedzieliśmy o większości ataków przeprowadzonych przez jedną stronę, to podobnie możemy nie być świadomi wszystkich ciosów wymierzonych przez stronę drugą. Iran nie jest bowiem w tym konflikcie jedynie ofiarą izraelskich sił specjalnych. Teheran stoi za przynajmniej kilkoma podobnymi atakami, więcej – prawdopodobnie on tę morską wojnę wywołał. Pierwsze odnotowane ataki terrorystyczne czy sabotażowe przeciwko statkom handlowym przeprowadzane były od 2016 roku przez Huti – jemeńskich szyickich rebeliantów wspieranych przez Teheran. Atakowali oni głównie saudyjskie tankowce i okręty wojenne, ale przy kilku okazjach również statki handlowe pływające pod banderami innych państw.


Kontenerowiec Shahr e Kord, na pokładzie którego doszło do eksplozji 11 marca 2021r. Fot. Wikipedia

Początkowo ataki te nie wychodziły poza wody Morza Czerwonego, ale w 2019 roku do serii bardzo podobnych incydentów doszło również w Zatoce Omańskiej na południe od cieśniny Ormuz. Zaatakowano wówczas sześć różnych statków handlowych pływających pod banderami różnych państw, często nie uczestniczących w konflikcie, oraz infrastrukturę portową w Fudżairze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska natychmiast jako sprawcę wskazały Iran, który z kolei oskarżył Izrael.

Próby analizowania, kto stoi za konkretnym atakiem są niezwykle trudne, nie tylko dlatego, że są to operacje przeprowadzane przez siły specjalne, które z natury rzeczy wolą pozostawać w cieniu, ale również ze względu na skomplikowaną dynamikę bliskowschodnich konfliktów i mnogość rozmaitych aktorów w nie zaangażowanych – od światowych mocarstw przez regionalne potęgi, organizacje terrorystyczne i grupy partyzanckie po zwykłych piratów.

Pewne jest natomiast, że ich skutki mogą sięgać daleko poza Bliski Wschód. Ta wojna nie toczy się gdzieś na morskim pustkowiu, z daleka od ludzkich siedzib, ale na zatłoczonych morskich szlakach, przez które przechodzi ogromna część światowej wymiany handlowej między Europą a Azją.

Stanisław Sadkiewicz , były żołnierz 6 Brygady Powietrznodesantowej, specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Marynarze podjęli wyzwanie
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Czy to już wojna?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kaman – domknięcie historii
Ułani szturmowali okopy
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
„Zamek” pozostał bezpieczny
Standardy NATO w Siedlcach
Polski „Wiking” dla Danii
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Nowe zasady dla kobiet w armii
„Road Runner” w Libanie
Torpeda w celu
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Merops wdrażany natychmiast
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Dostawa Homarów-K
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Pięściarska uczta w Suwałkach
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Wojskowy bus do szczęścia
Ogień z Leopardów na Łotwie
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
My, jedna armia
Sukces Polaka w biegu z marines
Awanse w dniu narodowego święta
Mundurowi z benefitami
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Is It Already War?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Dodatkowe zapory
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Kosmiczna wystawa
Plan na WAM
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Dywersja na kolei. Są dowody
Mity i manipulacje
Gdy ucichnie artyleria
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Dzień wart stu lat
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Im ciemniej, tym lepiej
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Kapral Bartnik mistrzem świata
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO