moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Medycy po unitarce

Wojskowych regulaminów, musztry, szkolenia strzeleckie oraz podstaw taktyki i łączności – m.in. tego uczyli się kandydaci na wojskowych lekarzy podczas trzytygodniowego kursu podstawowego. – Na unitarce było ciężko, ale tego właśnie się spodziewaliśmy – mówią rekruci. Teraz naukę kontynuować będą w Kolegium Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Szkolenie podstawowe dla kandydatów na oficerów, którzy mają w przyszłości zostać lekarzami wojskowymi, zorganizowała Akademia Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Przez trzy tygodnie września rekruci uczyli się wojskowego abecadła. – Unitarkę rozpoczęło ponad 140 osób, a połowa tej grupy to kobiety – mówi plut. pchor. Ewa Gandzel, dowódca 3 plutonu szkolnego. – Początki nie były łatwe. Były kłopoty z adaptacją do nowych wymagań, np. do wojskowego planu dnia, ale z każdym dniem żołnierze robili postępy. Niestety, nie wszyscy dotarli do końca szkolenia podstawowego. Kilka osób zrezygnowało, bo zmieniło plany życiowe – przyznaje.

Kandydaci na wojskowych lekarzy elementarną wiedzę wojskową otrzymali w Akademii Wojsk Lądowych. To właśnie na wrocławskiej uczelni pod okiem dowódców i instruktorów zdobywali wiedzę teoretyczną i praktyczną, np. z topografii wojskowej, taktyki ogólnej, obrony przed bronią masowego rażenia, podstaw łączności i logistyki. Uczyli się także regulaminów, musztry wojskowej i przeszli szkolenie strzeleckie. W programie było również szkolenie inżynieryjno-saperskie, przeciwlotnicze i prawne.

Jednym z absolwentów unitarki na AWL jest szer. pchor. Witold Jaworski, instruktor harcerstwa. 26-latek ukończył już studia biotechnologiczne w Warszawie. – Zawsze ciągnęło mnie do munduru, ale początkowo wybrałem inny kierunek studiów. Po obronie dyplomu utwierdziłem się w przekonaniu, że biotechnologia nie jest dla mnie. Dowiedziałem się, że jest możliwość połączenia studiów wojskowych z medycznymi. To oferta idealna – opowiada podchorąży. – W ten sposób spełnię dwa marzenia: o służbie wojskowej i medycynie – dodaje. Jak wspomina unitarkę? – Momentami było ciężko. Na długo zapamiętam np. zajęcia z okopywania, bo solidnie można się było zmęczyć – przyznaje z uśmiechem.

Z kolei 20-letni szer. pchor. Stanisław Pytel już od dziecka wiedział, że chce zostać lekarzem. – Pochodzę z rodziny lekarskiej, więc już jako chłopiec zapatrzony byłem w świat medycyny. Aplikowałem na studia w Kolegium Wojskowo-Lekarskim, bo wydawało mi się, że będzie się tu łatwiej dostać niż na cywilne studia medyczne – przyznaje. – Dostałem szansę, by zrobić dyplom lekarski i oficerski zarazem. Chcę spróbować, choć po szkoleniu podstawowym już wiem, że na pewno nie będzie to proste – dodaje. Przyznaje, że szkolenie podstawowe było bardzo wymagające. – Wiele razy trzeba było się naprawdę spiąć, żeby sprostać wymaganiom instruktorów. Poza tym wszystko musieliśmy robić w deficycie czasu – przyznaje.

Podchorążowie każdy dzień zaczynali pobudką o 5.30. Po toalecie porannej, zajęciach sportowych i śniadaniu rozpoczynali zajęcia. Na szkoleniu spędzali od dziesięciu do kilkunastu godzin na dobę od poniedziałku do soboty. Na koniec każdy z wojskowych studentów musiał zdać egzaminy. Najpierw instruktorzy sprawdzili ich wiedzę teoretyczną z zakresu regulaminów i musztry, a następnie ocenie poddano ich wiedzę praktyczną. Podczas tzw. pętli taktycznej musieli np. okopywać się, zakładać na czas maskę przeciwgazową i odzież przeciwchemiczną, ładować i rozładowywać broń oraz wykazać się celnością na strzelnicy. Sprawdzana była także ich wiedza z podstaw taktyki i łączności.

– Podczas szkolenia podstawowego kandydaci na oficerów nie tylko uczą się wojskowego rzemiosła, lecz także pracy w grupie, co w służbie wojskowej jest niezwykle ważne. Wszyscy podchorążowie unitarkę zakończyli przysięgą wojskową – mówi por. Roksana Trawka, oficer prasowy AWL.

Podchorążowie medycyny kształcą się w ciągu 6-letnich jednolitych studiów magisterskich na kierunku lekarskim w Kolegium Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Cały okres studiów są skoszarowani w Wojskowym Centrum Kształcenia Medycznego. Co roku, w trakcie przerwy wakacyjnej, odbywają w WCKMed miesięczne szkolenie wojskowe i wojskowo-medyczne. Uczą się nie tylko medycyny, lecz także przedmiotów wojskowo-medycznych i wojskowych, np. medycyny pola walki, procedur TCCC oraz medycyny morskiej, tropikalnej. Podsumowaniem ich wojskowego szkolenia medycznego są ćwiczenia poligonowe „Military Doctor”, które odbywają się po piątym roku studiów. Kandydat na oficera po zakończeniu studiów medycznych i szkolenia wojskowego przystępuje do egzaminu i otrzymuje pierwszy stopień oficerski. Po ukończeniu studiów absolwenci zdają lekarski egzamin końcowy, którego wynik jest podstawą wyboru specjalizacji. Absolwenci tego kierunku zobowiązani są do służby i pracy w jednostkach i instytucjach medycznych Wojska Polskiego.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: AWL

dodaj komentarz

komentarze


GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Trałowce do remontu
Pancerniacy jadą na misję
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Gdy ucichnie artyleria
Amunicja od Grupy WB
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Obywatele chcą być wGotowości
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Święto sportowców w mundurach
Combat 56 u terytorialsów
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
Kontrakt na ratowanie życia
Smak służby
Niemieckie wsparcie z powietrza
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Niebo pod osłoną
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Dzień wart stu lat
Gala Boksu na Bemowie
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Mundurowi z benefitami
Plan na WAM
Wojsko ma swojego satelitę!
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Militarne Schengen
Wszystkie Kormorany na wodzie
Kalorie to nie wszystko
W ochronie granicy
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Szwedzi w pętli
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Śnieżnik gotowy na Groty
Polski „Wiking” dla Danii
Nowe Warmate dla wojska
Wojskowa łączność w Kosmosie
Holenderska misja na polskim niebie
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Nowe zdolności sił zbrojnych
Najdłuższa noc
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Satelita MikroSAR nadaje

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO