moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podchorążowie z WAT oddają osocze

Kilkanaście osób z Wojskowej Akademii Technicznej, u których zdiagnozowano koronawirusa, jest już zdrowych. Teraz oddają osocze, które zostanie wykorzystane przy leczeniu chorych na COVID-19. – Podchorążowie naszej uczelni po raz kolejny udowodnili, że można na nich polegać w trudnych sytuacjach – mówi gen. bryg. Tadeusz Szczurek, rektor uczelni.

Pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19 wśród podchorążych i żołnierzy z Wojskowej Akademii Technicznej wykryto w marcu. Wówczas jedna ze studentek trafiła do szpitala, a osoby, które mogły mieć z nią kontakt, zostały objęte kwarantanną. W efekcie uczelnia zamknęła jeden z akademików. Przeprowadzone badania potwierdziły, że nosicielami koronawirusa jest 12 osób. Po trwającej trzy tygodnie izolacji wszystkie wyzdrowiały. Teraz podchorążowie zdecydowali się wesprzeć innych chorym. Oddają osocze, które ma pomóc w leczeniu pacjentów z koronawirusem.

– Podchorążowie naszej uczelni po raz kolejny udowodnili, że działają bezinteresownie i że można na nich polegać w trudnych sytuacjach, a taką jest czas pandemii, w którym się obecnie znajdujemy – mówi gen. bryg. prof. dr hab. inż. Tadeusz Szczurek, rektor-komendant Wojskowej Akademii Technicznej.

Pierwsi podchorążowie oddali osocze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie już w zeszłym tygodniu, kolejni poddadzą się procedurze we wtorek. Chodzi o zabieg plazmaferezy. Przypomina on standardową procedurę oddawania krwi, z tą różnicą, że dawca jest podłączany do separatora. Dzięki temu możliwe jest wyodrębnienie z krwi osocza, a następnie przetoczenie pozostałych składników z powrotem osobie poddającej się procedurze.

Jak mówi płk Mariusz Chmielewski, zastępca dziekana Wydziału Cybernetyki WAT i koordynator akcji, podczas której podchorążowie oddają osocze, zabieg trwa około 40 minut. – Jednak proces przygotowania do zabiegu, a także poprzedzające go badania, są dość czasochłonne. Nasi podchorążowie decydując się na oddanie osocza mieli tego pełną świadomość, dlatego tym bardziej ich postawa zasługuje na duży szacunek z naszej strony – zaznacza.

Pobrane od studentów WAT osocze zostanie przetransportowane do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku, gdzie zgodnie z procedurą będzie poddane analizie laboratoryjnej.

Leczenie chorych na COVID-19 osoczem ozdrowieńców jest możliwe, ponieważ znajdują się w nim przeciwciała, które neutralizują wirusa. Jednak terapia jest eksperymentalna i nie każdy może się jej poddać. Kluczowa jest zgodność grupy krwi osoby chorej i dawcy. Ściśle sprecyzowane wymagania są stawiane także osobie oddającej osocze. Podobnie jak każdy krwiodawca musi być w pełni zdrowa, nie może przyjmować leków i musi mieć od 18 do 60 lat. W Polsce odnotowano już pierwsze sukcesy związane z leczeniem nosicieli koronawirusa osoczem ozdrowieńców.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Leszek Chemperek/CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Formoza – 50 lat morskich komandosów
Kosmiczna wystawa
Marynarze podjęli wyzwanie
Nowe zasady dla kobiet w armii
Dzień wart stu lat
Brytyjczycy na wschodniej straży
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pięściarska uczta w Suwałkach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Czy to już wojna?
Standardy NATO w Siedlcach
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Ułani szturmowali okopy
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Wojskowy bus do szczęścia
My, jedna armia
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Plan na WAM
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Gdy ucichnie artyleria
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Is It Already War?
„Road Runner” w Libanie
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Dywersja na kolei. Są dowody
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Kaman – domknięcie historii
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Mundurowi z benefitami
Polski „Wiking” dla Danii
„Zamek” pozostał bezpieczny
Torpeda w celu
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Im ciemniej, tym lepiej
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Mity i manipulacje
Sukces Polaka w biegu z marines
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Awanse w dniu narodowego święta

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO