moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Snajper walczy także z wiatrem

Snajperzy z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca szkolili się przed wyjazdem na misję w Afganistanie, gdzie będą służyć jako instruktorzy i doradcy. W Polsce trenowali, używając komputera balistycznego, który ma ułatwić im pracę podczas namierzania celu. O tym, jak wygląda szkolenie snajpera mówi „Kijek”, który doświadczenie zdobywał na wielu misjach.

Na poligonie w Wędrzynie szkolą się operatorzy, którzy w czasie misji będą instruktorami afgańskich sił specjalnych policji ATF 444. Czy snajperzy także pod Hindukuszem będą uczyć innych?

„Kijek”: „Resolute Support” to misja szkoleniowa. Zatem głównym zadaniem wszystkich operatorów JWK jest szkolenie i doradzanie Afgańczykom. Zdarza się jednak, że zabezpieczamy i wspieramy przebieg operacji bezpośrednich.

Operacji wykonywanych przez Afgańczyków?

Tak. Jedziemy tam by szkolić, co ma doprowadzić do wzmocnienia afgańskich sił bezpieczeństwa. Ale zgodnie z mandatem misji możemy także wspierać „czwórki” (afgańskich kontrterrorystów ATF 444 – przyp. red.) w operacjach bezpośrednich.

Spotykamy się na poligonie w Wędrzynie, gdzie szkolisz się pod okiem byłego żołnierza wojsk specjalnych z Holandii. Jesteś doświadczonym snajperem, czego chcesz się jeszcze dowiedzieć o swoim fachu?

Nie można przestać się rozwijać. A to szkolenie ma specjalny wymiar. Snajper, który je prowadzi jest naprawdę bardzo doświadczony. I chodzi nie tylko o doświadczenie bojowe, ale też o kursy które ukończył. Mają do nich dostęp nieliczni, my np. w nich nie uczestniczyliśmy. Dlatego jego wiedza jest dla nas bardzo cenna. To oczywiście nie jest kurs podstawowy, nie jesteśmy nowicjuszami.

W czasie szkolenia używacie specjalnego urządzenia...

Tak, to komputer balistyczny. Bardzo przydatna rzecz dla snajpera. To stacja pogody, która pokaże ciśnienie, wilgotność powietrza, ale także program, który po wprowadzeniu określonych parametrów, np. danych pocisku, wykonuje obliczenia niezbędne do oddania celnego strzału. Holender pokazał nam, jak korzystać z tego urządzenia, by być jeszcze lepszym w swojej robocie. I w naszym treningu wcale nie chodziło o celność. Pracowaliśmy przy pomocy komputera, wprowadzaliśmy dane, jakie podawał nam instruktor, a potem okazywało się, że to działa – nie trzeba było wprowadzać już żadnych poprawek.

Dlaczego w komputerze balistycznym znajdują się dane dotyczące pogody?

Bo pogoda ma dla snajpera kluczowe znaczenie. Musimy znać ciśnienie, wilgotność powietrza, wysokość nad poziomem morza, a także kierunek i prędkość wiatru. Snajper w czasie operacji nie może próbnie strzelić i sprawdzić, czy dobrze ustawił broń. Taki strzał zdradziłby jego pozycję i spalił całą misję. Zatem musimy mieć wszystko wcześniej sprawdzone i w zależności od warunków atmosferycznych wprowadzamy poprawki przed strzałem.

Inaczej jednak ułoży się trajektoria pocisku w Wędrzynie, a inaczej np. w Kandaharze.

To prawda. Dlatego każdy snajper prowadzi ewidencję swoich strzałów. Ja mam już kilka tysięcy udokumentowanych strzałów na koncie. Przy każdej adnotacji wpisuję dane dotyczące amunicji, wiatru, wysokości, ciśnienia, pogody. Później, przygotowując się do wykonywania zadań, w różnych miejscach na świecie, sięgam do tej książki, by sprawdzić wszystkie szczegóły. Dla nas największą przeszkodą są nagłe podmuchy wiatru. Trzeba je wyczuć, obserwować i sprawdzić nie tylko w miejscu, z którego się strzela, ale także w miejscu, gdzie chcemy trafić, bo przecież półtora kilometra dalej wiatr może być już zupełnie inny.

Strzelacie tu na dużą odległość...

Tak, to dla nas najważniejszy trening. Duża odległość to około 1700 metrów. Pracujemy na naszej broni, czyli karabinach Accuracy i Sako i do tego dołożyliśmy wykorzystanie komputera balistycznego.

Czy jest coś, czym zaimponował Ci holenderski snajper?

Świetnym okiem. Potrafi zobaczyć zmieniające się powietrze wokół wystrzelonego pocisku. My próbowaliśmy to zrobić przez lunetę, a on nie potrzebował do tego żadnego przyrządu. Musimy nad tym jeszcze popracować.

Rozmawiały Magdalena Kowalska-Sendek, Ewa Korsak

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Noc na „pasku”
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Misja na rzecz zdrowia
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Nowa ręka dla weterana
Snowboardzistka i pływacy na medal
Najdłuższa noc
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Dziękujemy za waszą świąteczną służbę
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
„Burza” nabiera kształtów
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Wojsko ma swojego satelitę!
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Koniec bezkarności floty cieni?
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Drony na wagę złota
Polski Rosomak dalej w produkcji
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Wojsko z nowym programem rozwoju
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Pancerniacy jadą na misję
Combat 56 u terytorialsów
Symbol polsko-rumuńskiego braterstwa broni
Panczeniści na podium w Hamar
Gala Boksu na Bemowie
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Historyczna „Wisła”
The Taste of Military Service
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Mundurowi z benefitami
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Gdy ucichnie artyleria
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
MON przejmuje Hutę Częstochowa
Odpalili K9 Thunder
Prezydent złożył życzenia żołnierzom
Kto zostanie Asem Sportu?
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Paczka dla bohatera już w drodze!
Na tronie mistrza bez zmian
Niebawem dostawy karabinków Grot A3
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Szukali zaginionych w skażonej strefie
„Poradnik Bezpieczeństwa” już w drodze
Dzień wart stu lat
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Przełomowy czas dla WZL-2
Piątka z czwartego wozu
Sojusznicza obrona
Plan na WAM
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Pilot z MasterChefa gotuje: karpatka i boeuf bourguignon
Niebo pod osłoną
Przygotowani na każdy scenariusz
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
W hołdzie poległym
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
Marynarz uratował turystkę w Tatrach
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Gladiusy w Bursztynowej Dywizji
Ciepły dom dla bohaterki od żołnierzy WOT z Małopolski
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO