moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polscy nurkowie na Islandii

W samochodach, budynkach, na pokładach statków i pod wodą – improwizowane ładunki wybuchowe podkładane były w najbardziej wymyślnych miejscach. Zespoły saperów i nurków musiały je odnaleźć, a następnie rozbroić. Tak przez blisko dwa tygodnie ćwiczyli na Islandii żołnierze z kilkunastu państw świata, wśród nich byli także Polacy.

– Ćwiczenie zostało pomyślane tak, by swoją wiedzę i umiejętności mogli sprawdzić specjaliści z różnego rodzaju wojsk, żołnierze o odmiennym doświadczeniu. Wystarczy spojrzeć wokół – obok siebie trenują ludzie, którzy dopiero zaczynają zajmować się improwizowanymi ładunkami wybuchowymi, ale też operatorzy mający na koncie misje w Afganistanie czy Iraku – podkreślał Kim Hughes z brytyjskiej marynarki wojennej zacytowany przez portal US Army. Organizowane przez islandzką straż przybrzeżną manewry „Northern Challenge” przyciągnęły w tym roku blisko 250 uczestników z państw takich jak USA, Niemcy, Holandia, Francja czy Dania. Wśród z nich znaleźli się również przedstawiciele Polski. Na Islandię tradycyjnie już pojechali nurkowie-minerzy z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu, ale też żołnierze wojsk lądowych i specjalnych. – W sumie było nas szesnastu – informuje kpt. mar. Piotr Nowak z 12 Dywizjonu Trałowców, który dowodzi polską grupą.

Scenariusz ćwiczenia zakładał, że fikcyjne państwo popadło w konflikt z sąsiadem. Ten postanowił je zdestabilizować. Wspierane przez niego bojówki konstruowały improwizowane ładunki wybuchowe i podkładały je w newralgicznych miejscach. Zadaniem ćwiczących było je odnaleźć i zneutralizować.

Uczestnicy „Northern Challenge” zostali podzieleni na zespoły. W sumie było ich przeszło dwadzieścia. Przez ponad tydzień, dzień w dzień każdy z nich otrzymywał po dwa zadania, z którymi musiał się zmierzyć. – Rozpoczynaliśmy od odprawy, po której sztab kierował nas w rejon, gdzie został ukryty improwizowany ładunek wybuchowy (IED). Każdemu zespołowi towarzyszyli dwaj tzw. rozjemcy, którzy oceniali jego pracę – wyjaśnia kpt mar. Nowak. Po przybyciu na miejsce żołnierze musieli zabezpieczyć teren, odszukać „ajdika”, po czym go zneutralizować. – Ładunki podkładane były w bardzo różnych miejscach: samochodach, zamkniętych pomieszczeniach, na statkach. Niektóre znajdowały się na lądzie, inne były zatopione w porcie – wylicza kpt. mar. Nowak. Różna była też ich konstrukcja. – Z każdym dniem rósł poziom ich skomplikowania – przyznaje nurek. – Początkowo mieliśmy do czynienia ze stosunkowo prostymi urządzeniami, które były detonowane poprzez impuls elektryczny czy zapalnik czasowy. Szybko jednak musieliśmy się zmierzyć z „ajdikami” kombinowanymi z kilku elementów – opisuje. Ćwiczebne ładunki konstruowali specjaliści z całego świata, zaś punktem wyjścia dla nich stały się doświadczenia zebrane podczas różnego rodzaju misji.

Po unieszkodliwieniu ładunku do akcji wkraczały specjalne grupy zajmujące się zabezpieczaniem dowodów, by zebrane na miejscu elementy urządzenia mogły trafić do specjalistów, którzy poddadzą je szczegółowym oględzinom i analizie.
Na potrzeby ćwiczeń Polacy utworzyli dwie grupy EOD. Każda z nich odszukała i zneutralizowała 16 improwizowanych ładunków. Podczas poszczególnych zadań używali m.in. rentgenowskich prześwietlarek czy zdalnie sterowanego robota saperskiego. – Oczywiście jako nurkowie minerzy operujemy przede wszystkim pod wodą. Warto jednak, abyśmy rozwijali umiejętności związane z działaniem na lądzie. Świat się zmienia, zagrożeń przybywa, często trzeba działać bardzo szybko. Już teraz bywamy odpowiedzialni za sprawdzanie pod kątem pirotechnicznym nabrzeża, kiedy do portu zawijają natowskie zespoły okrętów, albo jednostki transportujące technikę wojskową – wyjaśnia kpt. mar. Nowak. – Poza tym nowa wiedza pozwoli nam zachować niezależność. Sami będziemy w stanie sprawdzić i ewentualnie oczyścić teren, zanim na przykład zejdziemy do wody w basenie portowym – dodaje.

Ćwiczenie „Northern Challenge 2019” potrwa do piątku.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Petty Officer 1st Class Scott Bigley, Grupa Nurków Minerów

dodaj komentarz

komentarze


Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Kaman – domknięcie historii
Gdy ucichnie artyleria
Plan na WAM
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Awanse w dniu narodowego święta
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Starcie pancerniaków
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polski „Wiking” dla Danii
„Road Runner” w Libanie
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Mundurowi z benefitami
Kosmiczna wystawa
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
„Zamek” pozostał bezpieczny
Ku wiecznej pamięci
Abolicja dla ochotników
Brytyjczycy na wschodniej straży
OPW budują świadomość obronną
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Ułani szturmowali okopy
Torpeda w celu
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Marynarze podjęli wyzwanie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Dzień wart stu lat
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Sukces Polaka w biegu z marines
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Mity i manipulacje
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Arteterapia dla weteranów
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Jesteśmy dziećmi wolności
Standardy NATO w Siedlcach
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Nowe zasady dla kobiet w armii
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Czy to już wojna?
Pięściarska uczta w Suwałkach
Sportowcy na poligonie
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Grecka walka z sabotażem
Zasiać strach w szeregach wroga
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Wellington „Zosia” znad Bremy
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Im ciemniej, tym lepiej

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO