moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Antoś ze Lwowa

Stanisław Sławomir Nicieja napisał w książce „Orlęta Lwowskie”, że biogram Antosia Petrykiewicza jest tak krótki jak jego życie. Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, biorąc pod uwagę, że chłopiec poświęcił życie w obronie Lwowa mając 13 lat. Prawdopodobnie. I to słowo najlepiej charakteryzuje życiorys naszego bohatera, ponieważ do tej pory nie były publikowane o nim żadne pewne informacje. Na przykład data jego śmierci. Przez całe stulecie we wszelkich źródłach historycznych podawano, że Antoś zmarł 16 stycznia 1919 roku. A chłopiec zmarł dwa dni wcześniej – 14 stycznia. Znaleźliśmy dowód.

Orlęta z Krakowskiej Drużyny Orląt im. Antosia Petrykiewicza, wchodzącej w skład Związku Strzeleckiego “Strzelec” Józefa Piłsudskiego, kultywujące tradycje Orląt Związku Strzeleckiego z okresu międzywojennego, postawiły sobie za cel uporządkowanie informacji o swoim patronie.

Nasza drużyna została powołana we wrześniu 2018 roku rozkazem Komendanta Związku Strzeleckiego „Strzelec”. Od pierwszej chwili było pewne, że Antoś Petrykiewicz będzie naszym patronem, dlatego zależało nam, aby życiorys Antosia był pełniejszy, jak przystało na bohatera narodowego. Co do daty śmierci nie mieliśmy podstaw, aby ją kwestionować. Obchodząc w styczniu setną rocznicę śmierci Antosia podawaliśmy datę 16 stycznia. Ale dosłownie dzień, dwa po tych uroczystościach odkryliśmy nekrolog z 1918 roku, który za dzień śmierci małego, wielkiego bohatera podawał… 14 stycznia. To odkrycie stało się katalizatorem dalszych działań.

 

Pierwszym zadaniem było odnalezienie gazety, na łamach której został opublikowany nekrolog w celu zweryfikowania jego autentyczności. Po niedługich poszukiwaniach udało się ustalić, że informacja ta pojawiła się w gazecie Słowo Polskie Nr 15 z 16 stycznia 1919 roku. Kolejna wzmianka o dacie śmierci chłopca była zamieszczona w artykule opublikowanym w pierwszą rocznicę śmierci Antosia w Gazecie Lwowskiej Nr 11 z 15 stycznia 1920 roku. Według relacji pogrzeb odbył się o godz. 14 podczas wtóru armat ukraińskich.

Zdjęcie nekrologu za stroną internetową Krakowskiej Drużyny Orląt.

Skąd więc ta błędna data pogrzebu, która funkcjonowała przez sto lat? Może wtedy ktoś błędnie opisał tabliczkę na krzyżu? Może błąd nastąpił podczas przeniesienia prochów z cmentarza Łyczakowskiego do katakumb cmentarza Obrońców Lwowa?

Krakowskie Orlęta dalej zgłębiają archiwa. Dzisiaj o Antosiu Petrykiewiczu wiemy już znacznie więcej. Poznaliśmy jego datę śmierci i pogrzebu. Wiemy kiedy został ranny i jakie to były obrażenia. Znamy adres zamieszkania, imiona rodziców oraz nazwisko rodowe matki. Poznaliśmy również miejsce jego urodzenia. Pozostało już tylko ustalić dokładną datę urodzin.

Życiorys Antosia Petrykiewicza powoli zaczyna się klarować i mamy nadzieję, że na 101 rocznicę jego śmierci będziemy mogli opublikować jego życiorys, tak krótki jak jego życie, a jednak pełny. Przecież Antoś jest najmłodszym kawalerem Orderu Virtuti Militari, osobą która patronuje polskim szkołom i ulicom. Wydaje się naturalnym, że informacje o nim powinny być zweryfikowane i upublicznione.

Druż. ZS Bartosz Wołkowski , dowódca Krakowskiej Drużyny Orląt im. Antosia Petrykiewicza

autor zdjęć: Krakowska Drużyna Orląt im. A. Petrykiewicza

dodaj komentarz

komentarze


Maratońskie święto w Warszawie
W poszukiwaniu majora Serafina
Kircholm 1605
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Polski „Wiking” dla Danii
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Dywersanci atakują
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
WOT na Szlaku Ratunkowym
Pasja i fart
Polskie Bayraktary nad Turcją
Terytorialsi w akcji
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Szli po odznakę norweskiej armii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Człowiek jest najważniejszy
Zawiszacy na Litwie
Medycy na start
Mity i manipulacje
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Orientuj się bez GPS-u
Standardy NATO w Siedlcach
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Abolicja dla ochotników
Medicine for Hard Times
Wojny na rzut kostką
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Deterrence in Polish
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
W wojsku orientują się najlepiej
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koniec dzieciństwa
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Pocisk o chirurgicznej precyzji
„Droga do GROM-u”
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
Transbałtycka współpraca
Jelcz się wzmacnia
Kosmiczny Perun
Kawaleria w szkole
Priorytetowe zaangażowanie
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Koniec pewnej epoki
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Młodzi i bezzałogowce
DragonFly czeka na wojsko
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Speczespół wybierze „Orkę”
„Road Runner” w Libanie
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Kolejne „Husarze” w powietrzu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO