moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Boxer, czyli waga ciężka na londyńskich targach

Od kilku lat brytyjska armia realizuje zakrojony na szeroką skalę program modernizacji sił lądowych. Cztery lata temu zamówiła prawie 600 nowych BWP, w tym roku chce kupić ponad 500 transporterów opancerzonych, a w kolejnych latach zmodernizować ponad sto czołgów Challenger II. O kontrakty warte miliardy funtów na DSEI walczyły firmy z całego świata.

– Jest sercem programu transformacji brytyjskiej armii – mówiła o programie wdrożenia do służby transportera kołowego Boxer brytyjska wiceminister obrony, Anne-Marie Trevelyan. W wywiadzie dla jednego z branżowych wydawnictw militarnych Trevelyan zapowiedziała, że umowa na dostawę około 500 tych pojazdów będzie podpisana do końca października. Kontrakt, według oceny ekspertów, jest wart około 1,2-1,3 mld funtów. Brytyjczycy zamierzają kupić Boxery bez przetargu.

Historia programu opracowania nowego transportera opancerzonego o kryptonimie Boxer, ciągnie się od 1995 roku. Była to wspólna inicjatywa Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Szybko, bo już w 1999 roku, z programu zrezygnowali trójkolorowi (zastąpili ich Holendrzy). Cztery lata później program opuścili Brytyjczycy, jednak nie do końca zerwali z Boxerem, ponieważ partycypowali w pracach badawczo-rozwojowych zachowując prawo do udziałów ze sprzedaży na rynkach trzecich, ale przede wszystkim do produkcji tych pojazdów na Wyspach. Ale w ubiegłym roku brytyjskie ministerstwo obrony zdecydowało o powrocie do programu i większym w niego zaangażowaniu.

W podstawowej wersji Boxer waży 24 tony, ale w zależności od typu uzbrojenia jego masa może wynieść nawet 36 ton. Napędza go silnik MTU 8V199 TE20 o mocy 710 KM, który pozwala rozwinąć maksymalną prędkość ponad 100 km/h. Wersja dostarczona do armii niemieckiej uzbrojona jest w zdalnie sterowany system ogniowy FLW-200 z karabinami maszynowymi kalibru 7,62 mm lub 12,7 mm, albo w 40 mm granatniki automatyczne. Natomiast armia holenderska zdecydowała się na wersję ze zdalnie sterowanym systemem ogniowym Protector M151 z karabinem maszynowy 12,7 mm.

Zapowiedź kupna przez Brytyjczyków transporterów Boxer zainteresowała firmy z całego świata, które zabiegają, aby zostać poddostawcami jego elementów. Na zlecenia liczą także producenci sprzętu pancernego i zmechanizowanego, którzy chcą sprzedać Brytyjczykom wozy specjalistyczne bazujące na Boxerze. Jedna z takich konstrukcji – wóz zabezpieczenia technicznego – miała swoją premierę właśnie na tegorocznych targach w Londynie. Opracowała go, specjalizująca się w wozach logistycznych, niemiecka spółka FFG Flensburg Fahrzeugbau Gesellschaft GmbH.

Nie tylko KTO

Plany modernizacji brytyjskich sił lądowych, to jednak nie tylko zakup nowych KTO, ale również modernizacja czołgów Challenger II. Choć tamtejsza armia teoretycznie ma ich ponad 200, to w służbie pozostaje niewiele ponad 100. Kilkadziesiąt sztuk wycofano ze służby z powodów technicznych, a resztę odesłano do magazynów po tym, jak ich macierzyste jednostki przesiadły się na lżejsze bojowe wozy piechoty.

Teraz Brytyjczycy chcą przywrócić potencjał jednostek pancernych i rozważają albo zakup nowych czołgów, albo modernizację tych, które posiadają. Póki co bardziej prawdopodobna jest wersja mówiąca o unowocześnieniu starego sprzętu. Dlatego na targach producenci oferowali rozwiązania mające zmodernizować Challengery.

Challenger 2 Life Extension Programme (LEP) jest pierwszą konstrukcją nowej spółki – RBSL. Pod tą nazwą kryją się dwa koncerny zbrojeniowe – niemiecki Rheinmetall, wytwarzający m.in. czołgi Leopard 2 oraz brytyjski BAE System, producent czołgów Challenger 2. Firmy połączyły siły na początku tego roku, kiedy to Rheinmetall wykupił udziały w lądowym oddziale BAE System, tworząc spółkę j.v. Rheinmetall BAE Systems Land (RBSL).

Podczas targów DSEI przedstawiciele RBSL podkreślali, że Challenger 2 LEP to wersja prezentująca, jak można zmodernizować brytyjski czołg. – Nowa wieża, z nowym system dowodzenia i kierowania ogniem, z nowymi przyrządami optoelektronicznymi z firmy Thales. Jednak to tylko propozycja, a ostateczny kształt tego, co powinno się w nim znaleźć i tak musi nadać użytkownik – podkreśla jeden z inżynierów pracujących przy projekcie.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Brytyjczycy na wschodniej straży
Zasiać strach w szeregach wroga
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Odznaczenia za wzorową służbę
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
OPW budują świadomość obronną
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Starcie pancerniaków
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Nowe zasady dla kobiet w armii
Ku wiecznej pamięci
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Gdy ucichnie artyleria
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Czy to już wojna?
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Grecka walka z sabotażem
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Święto wolnej Rzeczypospolitej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Rusza program „wGotowości”
Mundurowi z benefitami
Standardy NATO w Siedlcach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sukces Polaka w biegu z marines
Dzień wart stu lat
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Marynarze podjęli wyzwanie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Jesteśmy dziećmi wolności
Kolejny kontrakt Dezametu
Awanse w dniu narodowego święta
Inwestycja w bezpieczeństwo
Wellington „Zosia” znad Bremy
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Arteterapia dla weteranów
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Polski „Wiking” dla Danii
„Road Runner” w Libanie
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pięściarska uczta w Suwałkach
Kaman – domknięcie historii
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Sportowcy na poligonie
Mity i manipulacje
Abolicja dla ochotników

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO