moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Niewolnice kalifatu

W sierpniu tego roku mija pięć lat od jednej z największych zbrodni naszych czasów – ludobójstwa dokonanego na jezydach w Sindżarze. W planach tzw. Państwa Islamskiego było zniszczenie całej półmilionowej społeczności poprzez masowe egzekucje i zinstytucjonalizowane niewolnictwo. Mimo triumfalnego ogłoszenia ostatecznego pokonania samozwańczego kalifatu, jezydzi wciąż nie mogą wrócić do domów, a los wielu kobiet i dzieci zniewolonych przez islamistów pozostaje nieznany.

Do Sindżaru, regionu w północno-zachodnim Iraku, bojownicy ISIS wkroczyli 3 sierpnia 2014 roku. Dwa miesiące wcześniej zajęli Mosul, stolicę prowincji Niniwa, w której leży Sindżar, zmuszając do ucieczki dwie dywizje armii irackiej, które broniły miasta. Oddziały Peszmergi (bojownicy kurdyjscy), które stacjonowały w Sindżarze, nie przepuszczały próbujących uciekać do Kurdystanu cywilów, zapewniając ich, że są bezpieczni. Potem, w obliczu nadciągających oddziałów dżihadystów, wycofały się na północ. Cały region, zamieszkany w dużej mierze przez jezydów, mniejszość religijną uważaną przez muzułmanów za pogan, pozostał niemal bez obrony, odcięty od świata.

Jedyna droga ucieczki wiodła na górę Sindżar. Dziesiątki tysięcy jezydów ruszyły w długi marsz, podczas którego wielu z nich zmarło z wycieńczenia, głodu i chorób. Lecz tych, którzy zostali, czekał los jeszcze bardziej tragiczny. Do tej pory w Sindżarze odkryto ponad siedemdziesiąt masowych grobów – makabryczną pamiątkę po rządach tzw. Państwa Islamskiego. Zabijano wszystkich pojmanych jezydzkich mężczyzn i chłopców powyżej dwunastego roku życia, często poprzez ścięcie lub spalenie żywcem. Kobiety i dzieci miały zaś stanowić łup wojenny dla bojowników kalifatu. W ciągu pierwszych dni okupacji Sindżaru dżihadyści wymordowali lub pojmali kilkanaście tysięcy jezydów.

Ten proceder masowych mordów mężczyzn i zniewalania kobiet nie był samowolą lokalnych komendantów w chaosie domowej wojny. Był starannie zaplanowaną i realizowaną na zimno strategią. Już przed atakiem na Sindżar teolodzy tzw. Państwa Islamskiego dostali zadanie zbadania kultury i religii jezydów. Celem było sprawdzenie, czy wyznawali oni niegdyś islam, ale od niego odeszli, czy też – jak zostało ostatecznie ustalone – jest to grupa pierwotnie pogańska. Wbrew pozorom nie był to czysto akademicki problem: w zależności od wyników badań jezydów mógł czekać inny los.

W wydanym w sierpniu 2014 roku numerze pisma „Dabiq”, biuletynu tzw. Państwa Islamskiego, w artykule poświęconym niewolnictwu i jezydom w ten sposób wyjaśniono tę różnicę: „w przeciwieństwie do żydów i chrześcijan nie może tu być mowy o płaceniu dżizji [podatku nakładanego na innowierców]. Ich kobiety zaś mogą być niewolone, w przeciwieństwie do kobiet-apostatek, których nie wolno brać w niewolę, a jedynie dać wybór między nawróceniem a ostrzem miecza”. W tym samym artykule, podpierając się licznymi teologicznymi wywodami, nie tylko usprawiedliwiano niewolnictwo, lecz wręcz je wychwalano jako czyn chwalebny i zalecany przez Koran.


Jezydzcy uchodźcy w obozie na górze Sinjar w sierpniu 2014 r.

Pomijając jednak kwestie religijne, niewolnictwo stosowane było przez ISIS jako strategia polityczno-militarna, która miała bardzo wymierne skutki. Po pierwsze, chęć uzyskania niewolnic działała motywująco na młodych bojowników. Po drugie, wieści o masakrach mężczyzn i masowym, zinstytucjonalizowanym seksualnym wykorzystywaniu kobiet miało obniżać morale grup etnicznych i religijnych uznawanych przez tzw. Państwo Islamskie za wrogie oraz skłaniać je do opuszczania swojej ziemi bez walki. Po trzecie, synowie niewolnic, zarówno ci pojmani w Sindżarze, jak i ci, którzy urodzą się już w niewoli, mieli być wychowywani na współczesnych janczarów, sfanatyzowanych i zindoktrynowanych wojowników kalifatu.

Eksterminacja jezydów przebiegała w sposób zorganizowany i zaplanowany. Po zajęciu danej miejscowości islamiści metodycznie tworzyli bazy danych niewolnic, zawierające imię, wiek, stan cywilny, zdjęcie i numer identyfikacyjny. Większość niewolnic była rozdzielana między bojowników, którzy brali udział w operacji zajęcia Sindżaru, dwadzieścia procent zaś przekazywano wyższemu dowództwu jako podatek. Niewolnictwo było na terenach zajętych przez tzw. Państwo Islamskie dochodową gałęzią gospodarki: bojownicy sprzedawali i kupowali kobiety na specjalnie organizowanych targach niewolników lub poprzez aplikacje internetowe. Niektórzy odsprzedawali je rodzinom lub pośrednikom pomagającym w ich wykupywaniu. Cena za niewolnicę wahała się od dwustu do półtora tysiąca dolarów.

Szacuje się, że w wyniku zajęcia Sindżaru ponad sześć tysięcy kobiet i dzieci dostało się do niewoli. Około trzech tysięcy zdołało uciec, zostało wykupionych przez rodziny lub wyzwolonych w miarę kurczenia się terytorium kalifatu. Jednak los pozostałych wciąż jest nieznany. Część z nich zapewne nie żyje, inne wciąż pozostają w niewoli, mimo upadku tzw. Państwa Islamskiego.

Klęska ISIS jako siły militarnej niewiele poprawiła sytuację jezydów. Spośród pół miliona członków tej grupy żyjących w Iraku, czterysta tysięcy pozostaje uchodźcami, ich domy są ruinami, a miejsca kultu zostały zniszczone. Wciąż nie są też bezpieczni, komórki ISIS, które po klęsce przeszły do podziemia, nadal dokonują na nich ataków. Zaś zbrodnia ludobójstwa, którego byli ofiarą, nadal czeka na zbadanie i osądzenie.

Stanisław Sadkiewicz , były żołnierz 6 Brygady Powietrznodesantowej, specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze

~Piotrek
1578561900
W tym miejscu warto polecić książkę Dunya Mikhail "Pszczelarz z SIndżaru"
B6-8A-DD-8C

Gala Boksu na Bemowie
Niebo pod osłoną
Polski Rosomak dalej w produkcji
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Kto zostanie Asem Sportu?
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Gdy ucichnie artyleria
Odpalili K9 Thunder
Kalorie to nie wszystko
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Pancerniacy jadą na misję
Dzień wart stu lat
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Formoza – 50 lat morskich komandosów
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Seryjny Heron coraz bliżej
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Obywatele chcą być wGotowości
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Niemcy dla Tarczy Wschód
Nowe zasady dla kobiet w armii
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Combat 56 u terytorialsów
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Nowe K9 w Węgorzewie
Śnieżnik gotowy na Groty
Militarne Schengen
Wojsko ma swojego satelitę!
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Służba w kadrze
Aby granica była bezpieczna
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Smak służby
Panczeniści na podium w Hamar
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Święto sportowców w mundurach
Mundurowi z benefitami
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Amunicja od Grupy WB
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Szwedzi w pętli
Najdłuższa noc
Kolejne AW149 nadlatują
Niemieckie wsparcie z powietrza
W ochronie granicy
Trałowce do remontu
Plan na WAM
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Nowe zdolności sił zbrojnych
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Polskie MiG-i dla Ukrainy?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO