moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Następcy okrętów OHP

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych planuje wzmocnić swoje możliwości bojowe o nowego typu fregaty rakietowe oznaczone jako FFG(X). Ich głównym zadaniem będzie wsparcie większych jednostek w walce o utrzymanie przewagi na morzu. Pentagon zakłada, że do 2025 roku US Navy wprowadzi do służby 10 takich okrętów. Przetarg na wyłonienie ich dostawcy właśnie trwa.

Według założeń Pentagonu fregaty rakietowe FFG(X) powinny mieć radar wczesnego ostrzegania Enterprise Air Surveillance Radar (EASR) firmy Raytheon, co najmniej 32 pionowe wyrzutnie pocisków SM2- Standard Missile 2 Block IIICs oraz RIM-162 Evolved SeaSparrow Missiles. Muszą też posiadać sonar AN/SQS-62, system zarządzania walką COMBATSS-21, system zarządzania walką podwodną AN/SQQ-89(V)15, system walki elektronicznej SLQ-32(V)6. Poza tym okręty FFG(X) będą również wyposażone w śmigłowiec MH-60R Seahawk i drony MQ-8C Fire Scout.

Takie wyposażenie oznacza, że amerykańska armia chce mieć fregaty rakietowe nastawione na misje bojowe – przeciw okrętom podwodnym przeciwnika oraz jego lotnictwu. To zupełnie inny cel niż przypisany tzw. misyjnym fregatom rakietowym, które przeznaczone są raczej do misji wsparcia w rejonach konfliktów asymetrycznych. Takie jednostki już wprowadzają Niemcy (fregaty typu F125), pracują nad nimi Francuzi, Hiszpanie i Włosi (stosownie: jednostki typu FTI, F110 i PPA).

Tymczasem US Navy czeka do 22 sierpnia na oferty od firm zainteresowanych zbudowaniem fregat rakietowych, które zastąpią w linii jednostki Oliver Hazard Perry. Ostatni okręt tej klasy, zwodowany w 1984 roku USS Simpson (FFG-56), wycofano ze służby we wrześniu 2015 roku. Obecnie jednostka oferowana jest na sprzedaż i jeśli znajdą się chętni, to podzieli los innych amerykańskich OHP, np. USS Clark (FFG-11), który obecnie służy w polskiej marynarce jako ORP „Gen. K. Pułaski” czy USS Wadsworth (FFG-9), który dziś znany jest jako ORP „Gen. T. Kościuszko”.

Amerykanie mają wobec FFG(X)-ów bardzo ambitne plany. Zgodnie z terminarzem programu, do 2025 roku US Navy ma otrzymać aż dziesięć jednostek tej klasy. A do 2030 roku kolejne dziesięć. Jednym z najistotniejszych warunków, który przesądzi o zwycięstwie w przetargu, będzie cena nowych okrętów. Pentagon oczekuje, że koszt prototypowej fregaty nie przekroczy 1,3 mld dolarów, a seryjnego egzemplarza – 900 mln dolarów.

Kto może sięgnąć po to wielomiliardowe zlecenie? Faworytami jest pięć podmiotów, które wiosną ubiegłego roku zostały wybrane przez US Navy do opracowania wstępnego projektów fregat FFG(X). Chodzi o amerykańskie koncerny: Austal USA, General Dynamics, Huntington Ingalls Industries oraz Lockheed Martin, a także włoski holding stoczniowy Fincantieri Marine Group. Oczywiście do przetargu mogą się także zgłosić firmy, które nie uczestniczyły w postępowaniu na przygotowanie wstępnego projektu FFG(X).

Zwycięzca ma zostać wybrany do końca lipca 2020 roku. 

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: US Navy

dodaj komentarz

komentarze


Terytorialsi w akcji
Mity i manipulacje
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Maratońskie święto w Warszawie
Drugi wojskowy most
Deterrence in Polish
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
W wojsku orientują się najlepiej
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Czarnomorski szlif minerów
„Droga do GROM-u”
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Polskie Bayraktary nad Turcją
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Abolicja dla ochotników
„Road Runner” w Libanie
Koniec pewnej epoki
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Pływali jak morscy komandosi
Priorytetowe zaangażowanie
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Dywersanci atakują
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Speczespół wybierze „Orkę”
Koniec dzieciństwa
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Pasja i fart
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Kawaleria w szkole
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Kopuła nad bewupem
Młodzi i bezzałogowce
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Medycy na start
Wojny na rzut kostką
Kircholm 1605
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
W poszukiwaniu majora Serafina
Człowiek jest najważniejszy
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Brytyjczycy na wschodniej straży
Jelcz się wzmacnia
Medicine for Hard Times
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Polski „Wiking” dla Danii
MON chce nowych uprawnień dla marynarki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO