moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zwiadowcy na ratunek

Żołnierze z 2 Pułku Rozpoznawczego w drodze na poligon byli świadkami wypadku drogowego. Natychmiast przystąpili do udzielania pomocy rannym i zabezpieczenia miejsca wypadku. Za swoją postawę ośmiu zwiadowców z Hrubieszowa zostanie wyróżnionych przez dowódcę generalnego rodzajów sił zbrojnych.

Listopadowy poranek. Kolumna wojskowych pojazdów z 2 Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa wyruszyła w drogę do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku. Kilkadziesiąt kilometrów od Hrubieszowa i kilkanaście za Chełmem, w miejscowości Stołpie, żołnierze zatrzymali się, by wyrównać kolumnę i we właściwym szyku ruszyć w dalszą podróż. Gdy na moment wyszli z pojazdów, usłyszeli huk. Szybko okazało się, że skręcającego w lewo samochodu nie zauważył kierowca tira i z impetem uderzył w tył auta. Niewielki opel został zepchnięty na przeciwległy pas i zderzył się z busem. Żołnierze ruszyli na pomoc. – Byłem odwrócony plecami i nie widziałem samego zdarzenia, ale nasza reakcja była natychmiastowa. Zaczęliśmy biec do miejsca zdarzenia. Od razu podzieliliśmy się zadaniami, choć bez wydawania rozkazów – wspomina ppor. Aleksander Błoński, dowódca 3 kompanii dalekiego rozpoznania z 2 Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa.

Chorąży Robert Radziejewski był jednym z pierwszych, który dotarł do najbardziej poszkodowanej pasażerki auta osobowego. – Od razu poczuliśmy zapach benzyny, więc szybko wyciągnęliśmy kluczyki i byliśmy gotowi, by wydostać kobietę z samochodu, gdyby ten zaczął się palić – mówi żołnierz z hrubieszowskiej jednostki. Ranna skarżyła się na bóle w odcinku szyjnym kręgosłupa, więc kolejny z żołnierzy, plut. Piotr Adamczuk, wszedł do środka pojazdu, by zbadać zakres urazów. Stwierdził, że pasażerka ma poważnie uszkodzoną nogę. Zwiadowcy postanowili pozostawić kobietę w aucie, przynieśli również swoje kurtki, by ją okryć. – By nie narazić poszkodowanej na dalsze urazy, dwóch żołnierzy do czasu przyjazdu karetki pogotowia utrzymywało jej głowę w stabilnej pozycji – opisuje ppor. Aleksander Błoński.

Wojskowi wstrzymali również ruch na obleganej drodze krajowej nr 12, by nie doszło do kolejnej kolizji. Chwilę później zorganizowali objazd przez – znajdującą się w pobliżu – stację paliw i do czasu przyjazdu innych służb kierowali na ten prowizoryczny objazd pozostałe pojazdy. – Starałem się panować nad sytuacją, ale wydałem raptem kilka komend, bo żołnierze sami świetnie się zorganizowali – chwali swoich podopiecznych ppor. Błoński. Po kilkunastu minutach na miejsce dotarł patrol policji i pierwsze karetki pogotowia ratunkowego. Żołnierze mogli ruszyć w dalszą drogę do Drawska.

Dowódca przyznaje, że tak zorganizowane działanie to zasługa ciągłych i efektywnych szkoleń w hrubieszowskim pułku. – Gdy w grę wchodzi czyjeś życie, trzeba działać szybko i niemal mechanicznie, ale zarazem umiejętnie – zauważa ppor. Błoński. – Zwracam na to uwagę podczas wszystkich zajęć. Nawet podczas codziennych strzelań organizujemy punkty nauczania pierwszej pomocy, a w kompanii mamy kilku ratowników medycznych – wyjaśnia jeden z bohaterów akcji pod Chełmem. Hrubieszowscy żołnierze podkreślają również, że w takich wypadkach pomocne było ich doświadczenie wyniesione z misji zagranicznych. – Doskonale wiemy, co robić w nagłych wypadkach. Dlatego wszystko poszło płynnie, bez żadnych komend – zaznacza chor. Robert Radziejewski.

Do płk Marcina Maja, dowódcy 2 Pułku Rozpoznawczego, dotarły już podziękowania od komendanta miejskiego policji w Chełmie „za godną naśladowania postawę przy zabezpieczeniu miejsca wypadku bezpośrednio po zdarzeniu, a jeszcze przed przybyciem służb”. – Żołnierze zachowali się profesjonalnie, zapewniając bezpieczeństwo zarówno osobom, które uczestniczyły w zdarzeniu drogowym, jak też innym uczestnikom ruchu drogowego – dodaje podkom. Ewa Czyż, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Z kolei ppłk Wiesław Telacki, czasowo pełniący obowiązki dowódcy hrubieszowskiej jednostki, zwrócił się do dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych z wnioskiem o wyróżnienie ośmiu żołnierzy. Ppłk Telacki uzasadnił, że „wykazali się wzorową żołnierską i obywatelską postawą, udzielając pomocy osobom poszkodowanym w wypadku drogowym”. Wyróżnienie DGRSZ otrzymają: ppor. Aleksander Błoński, ppor. Kamil Fedorowicz, chor. Robert Radziejewski, plut. Piotr Adamczuk, st. szer. Mariusz Musiał, st. szer. Daniel Górek, st. szer. Tomasz Zdunek i szer. Wojciech Sztabiński.

Piotr Raszewski

autor zdjęć: lublin112

dodaj komentarz

komentarze


„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Deterrence in Polish
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Młodzi i bezzałogowce
Speczespół wybierze „Orkę”
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Terytorialsi w akcji
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Pływali jak morscy komandosi
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Mity i manipulacje
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Jelcz się wzmacnia
Kosmiczny Perun
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Orientuj się bez GPS-u
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
W wojsku orientują się najlepiej
W poszukiwaniu majora Serafina
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Medicine for Hard Times
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Kolejne „Husarze” w powietrzu
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Polskie Bayraktary nad Turcją
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
WOT na Szlaku Ratunkowym
„Road Runner” w Libanie
DragonFly czeka na wojsko
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Kawaleria w szkole
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Maratońskie święto w Warszawie
Koniec pewnej epoki
„Droga do GROM-u”
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pasja i fart
Priorytetowe zaangażowanie
Transbałtycka współpraca
Wojny na rzut kostką
Medycy na start
Człowiek jest najważniejszy
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Czarnomorski szlif minerów
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Abolicja dla ochotników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Dywersanci atakują
Koniec dzieciństwa
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Polski „Wiking” dla Danii
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Kircholm 1605
Zawiszacy na Litwie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO