moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko sprząta po Grzegorzu

100 żołnierzy 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej od wczoraj pomaga umacniać wały przeciwpowodziowe w okolicach jeziora Druzno. Obfite opady deszczu i tzw. cofka z Zalewu Wiślanego spowodowały, że zagrożone zalaniem były okolice Elbląga, a nawet samo miasto. Wojskowi pomagają usuwać skutki ostatnich wichur także w innych rejonach Polski.

O pomoc wojska w usuwaniu zniszczeń, jakie spowodował orkan Grzegorz, poprosił wczoraj po południu starosta elbląski. Wniosek – przez wojewodę Warmii i Mazur – trafił do dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych i Ministerstwa Obrony Narodowej. Kilka godzin później zostało utworzone Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe, w rejon Elbląga zaś pojechało 100 żołnierzy z 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej, którzy do dyspozycji mieli dwie ciężarówki i sanitarkę. – Wojskowi pracowali na dwie zmiany, przez całą noc – mówi mjr Marek Kwiatek z Dowództwa Operacyjnego RSZ. Żołnierze układają worki z piaskiem i rozstawiają rękawy przeciwpowodziowe, czyli wypełnione powietrzem tuby, które blokują przelewanie się wody przez wały. – Wszystko wskazuje na to, że jeszcze dziś uda się ostatecznie zażegnać niebezpieczeństwo – dodaje mjr Kwiatek.

Przyczyną problemów, które wystąpiły przede wszystkim na jeziorze Druzno, były obfite opady deszczu i silny wiatr. Spowodował on tak zwaną cofkę, czyli wtłaczanie mas wody z Zalewu Wiślanego z powrotem do jeziora Druzno, okolicznych kanałów i rzeki Elbląg. Wały przeciwpowodziowe z trudem wytrzymywały napór. – Mieliśmy bardzo deszczowe lato. Ziemia nasiąknęła wodą, w wielu miejscach obniżyła się też korona wałów – relacjonuje Bożenna Ulewicz z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. Przyznaje jednak, że nie wszędzie wały były utrzymywane w należytym stanie.

Jeszcze wczoraj wojewoda ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w powiatach elbląskim, braniewskim, bartoszyckim i kętrzyńskim. Do akcji wkroczyła straż pożarna i służby melioracyjne. – Na szczęście nie musieliśmy ogłaszać ewakuacji mieszkańców. W okolicznych miejscowościach życie toczyło się normalnie. Z czasem pogoda zaczęła się poprawiać, dlatego też chyba już nic złego nie powinno się stać – podkreśla Ulewicz.

Dla mieszkańców Elbląga i okolic to kolejne tego typu problemy w ostatnim czasie. We wrześniu opady deszczu podniosły poziom rzeki, która w wielu miejscach podtopiła miasto. Wówczas również samorząd musiał prosić o pomoc wojsko.

Tymczasem z kapryśną aurą zmagał się nie tylko Elbląg. W niedzielę i poniedziałek wojskowa straż pożarna i żołnierze z jednostki w Czarnem pomagali poszkodowanym przez wichury w okolicach Morąga. Na swoim terenie interweniowali ich koledzy z Pruszcza Gdańskiego i Żagania. Sporo pracy mieli też wojskowi strażacy ze świnoujskiej Komendy Portu Wojennego. Huragan poprzewracał w mieście drzewa, doprowadził też do zablokowania linii kolejowej ze Świnoujścia do Międzyzdrojów.

Do największych spustoszeń doszło w nocy z soboty na niedzielę. – Nasi strażacy pierwsze wezwanie otrzymali o czwartej rano. Usuwali z ulic powalone drzewa, a potem wspomagali Państwową Straż Pożarną, która działała na terenie Gazoportu – wyjaśnia kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Porywisty wiatr uszkodził tam jeden z rurociągów. – O 6.20 strażacy rozpoczęli oczyszczanie z wiatrołomów linii kolejowej do Międzyzdrojów. Pnie i konary cięli z użyciem pił spalinowych. Do jednostki wrócili dopiero następnego dnia o 13 – mówi kmdr ppor. Kwiatkowski. – Wojskowa Straż Pożarna Komendy Portu Wojennego w Świnoujściu wchodzi w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Ćwiczy wspólnie ze strażakami z PSP. Żołnierze pełnią też całodobowe dyżury i są gotowi do interwencji zawsze, gdy zajdzie taka potrzeba – dodaje.

Szkody, które wyrządził w Świnoujściu i okolicach orkan Grzegorz, były jednak większe. Cofka sprawiła, że na pewien czas trzeba było zamknąć przeprawę promową łączącą peryferyjne dzielnice z centrum miasta. – Musieliśmy też wstrzymać żeglugę na fragmencie Odry i Regalicy. Przepisy obligują nas do tego, gdy wody przekroczą określony poziom. Teraz na szczęście obniżył się on już na tyle, że statki zaczęły kursować – informuje Stefan Iwicki z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

W miejscach, gdzie występuje zagrożenie powodziowe, sytuacja jest na bieżąco monitorowana. – W przypadku otrzymania informacji o konieczności użycia sił i środków wojskowych minister obrony niezwłocznie podejmie niezbędne decyzje, mające na celu skierowanie wojska w rejony, gdzie jest ono potrzebne – głosi komunikat wydany przez MON.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, sierż. Marek Samborowski

dodaj komentarz

komentarze


Front przy biurku
 
Rekordziści z WAT
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Zachować właściwą kolejność działań
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Szybki marsz, trudny odwrót
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Święto stołecznego garnizonu
Wojna w świętym mieście, część druga
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Pod skrzydłami Kormoranów
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Szpej na miarę potrzeb
Wojna w świętym mieście, epilog
Metoda małych kroków
Ameryka daje wsparcie
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
W Italii, za wolność waszą i naszą
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Charge of Dragon
SOR w Legionowie
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Wytropić zagrożenie
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
NATO na północnym szlaku
Posłowie dyskutowali o WOT
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Zmiany w dodatkach stażowych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Kolejne FlyEye dla wojska
Gunner, nie runner
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Na straży wschodniej flanki NATO
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Wojna na detale
Sprawa katyńska à la española
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Kadisz za bohaterów
Ramię w ramię z aliantami
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
NATO on Northern Track
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
25 lat w NATO – serwis specjalny

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO