moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Konkurs: Polski Żołnierz – duma i etos

Mityczny Gryf jest symbolem waleczności, charakteru, umiejętności poradzenia sobie w każdej, nawet krytycznej sytuacji. Taki właśnie jest gen. Janusz Brochwicz-Lewiński, bohater opowiadania, które zdobyło trzecią nagrodę w konkursie „Polski Żołnierz – duma i etos – na przykładzie historycznym lub współczesnym”. Dziś prezentujemy kolejną nagrodzoną pracę.



Postacią, którą chciałbym opisać i która budzi mój ogromny podziw, nieprzypadkowo jest gen. „Gryf”. Niedawno odznaczony przez prezydenta Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, legendarny obrońca Pałacyku Michla, z pewnością na wiele lat pozostanie niedoścignionym wzorem dla nas żołnierzy. Wzorem tego, jakimi wartościami w życiu należy się kierować i jakim być człowiekiem, zarówno podczas służby, jak i po niej.

Generał Janusz Brochwicz-Lewiński wywodzi się z rodziny o tradycjach wojskowych. Jego ojciec był oficerem rezerwy i z pewnością to on zaszczepił w synu patriotyzm, którym „Gryf” kierował się przez resztę życia. Jak sam mówi, czas, w którym się urodził, nie należał do spokojnych, był to bowiem okres wojny między Polską a Związkiem Radzieckim.

Przez całą młodość „Gryf” interesował się wojskiem. Ukończył liceum w Wołkowysku i w 1938 roku rozpoczął służbę w charakterze podchorążego. Podczas kampanii wrześniowej walczył w stopniu kaprala podchorążego. Trafił do niewoli, z której udało mu się zbiec.

Swoją walkę w podziemnej Polsce rozpoczął od wstąpienia do Związku Walki Zbrojnej. Pełnił tam funkcje wywiadowcze, pozyskując podczas pracy w administracji cenne informacje dla polskich władz. Czynne akcje z bronią w ręku stały się domeną „Gryfa”. Wśród Niemców cieszył się sławą wielce szlachetnego człowieka, bowiem pojmanych jeńców puszczał wolno, zabierając jedynie to, co dla niego i jego pododdziału było najcenniejsze. W styczniu 1944 roku przeniósł się do legendarnego Batalionu AK „Parasol” i to właśnie z tym batalionem go kojarzymy.

Powstanie warszawskie było niewyobrażalnym piekłem. Ciężko jest, z perspektywy młodego człowieka, wychowanego w czasie pokoju, wcielić się w rolę tych, którzy chwytali za broń w imię swojej wolności. Nie sposób ocenić bohaterstwa tych młodych ludzi, którzy świadomie bądź nieświadomie rzucali się pod kule i dla nich te nierówne boje rzadko kończyły się zwycięsko. 63 dni chwały, tak często mówi się o tym okresie. 5 lat nazistowskiej udręki, prześladowań, tortur na Pawiaku i w odwecie tylko 63 dni wolnej, lecz krwawiącej Warszawy. Bataliony takie jak Zośka czy Parasol stanowią protoplastę współczesnej dumy polskiej armii i trudno się dziwić, że to takie imiona komandosi z Lublinca obierają sobie za swoich patronów. Podczas tego najkrwawszego z najkrwawszych zrywów niepodległościowych żywe wciąż było ryceskie hasło: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, a „Gryf” pokazał, co to znaczy w rzeczywistości, kiedy bronił Pałacyku Michla przed nacierającymi falami niemieckich wojsk. Jakiej wymagało to charyzmy, determinacji i poświęcenia, nie sposób ocenić. Czyn, którego dokonał wtedy Janusz Brochwicz-Lewiński, pozostanie w naszej pamięci na długie lata i myślę, że przez następne pokolenia będzie wspominany na lekcjach historii. Podczas całego powstania warszawskiego gen. „Gryf” odznaczył się niespotykanym bohaterstwem. Dowodem na to może być uszczerbek na zdrowiu, którego doznał w trakcie bojów na ewangelickim cmentarzu, gdzie kula typu dum-dum rozerwała mu szczękę i spowodowała, że generał znalazł się w stanie śmierci klinicznej. Na szczęście udało mu się przeżyć, lecz nie był już w stanie kontynuować walki w powstaniu.

Generał „Gryf” doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że tacy ludzie jak on byli zagrożeniem dla stalinowskiej władzy i dlatego podjął decyzję o ucieczce z Polski. Resztę służby spędził u boku brytyjskiej królowej, nigdy nie zapominając o swojej Ojczyźnie, do której ostatecznie udało mu się wrócić.

Gryf, mityczny stwór, jest symbolem waleczności, charakteru, umiejętności poradzenia sobie w każdej, nawet krytycznej, wydawałoby się beznadziejnej sytuacji. Taki właśnie jest gen. Janusz Brochwicz-Lewiński. W żołnierskiej gwarze to po prostu hardy gość, o nieprzeciętnej inteligencji, z wrodzonym darem umiejętności dowodzenia ludźmi. Trudno jest znaleźć na ulicach kawalerów orderu Virtutti Militari, a samo posiadanie takiego krzyża mówi o czynach, jakich dokonał człowiek, który dostąpił tego zaszczytu. Dla mnie, młodego podchorążego, gen. „Gryf” pozostanie na zawsze niedoścignionym wzorem cnót rycerskich i żywym przykładem tego, co znaczą etos i duma polskiego żołnierza.

Szymon Rębisz , student I roku na kierunku mechanika i budowa maszyn – eksploatacja siłowni okrętowych w Akademii Marynarki Wojennej

autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko / CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Świetne występy polskich żołnierzy
„Żelazny obrońca” wkracza w decydującą fazę
Banki – nowi partnerzy PGZ-etu
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
Czas nowych inwestycji
Piorun 2 coraz bliżej
Grot A3 w drodze do linii
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Orlik na Alfę
Laury MSPO przyznane
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Morski Drozd, czyli polski ekranoplan
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Statuetki dla tuzów biznesu
Polski udział w produkcji F-16 i F-35
Zwycięska batalia o stolicę
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Detect & Classify: satelity z AI
„Był twarzą sił powietrznych”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Nasz Hercules
StormRider na fali
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Startuje „Żelazny obrońca”
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Nowe radary i ładunki trotylowe dla armii
Coś dla Huzara, coś dla fregaty
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Współpraca z Koreą ma wymiar strategiczny
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Agencja Uzbrojenia na zakupach. Kieleckie targi to dopiero początek
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Wyczekiwane przyspieszenie
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
Lepsza efektywność
System Trophy będzie chronił czołgi K2PL
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Gen. Nowak: Pilotom wolno mniej
„Naval” o „Zielonej liście” wyposażenia osobistego
Brytyjczycy żegnają Malbork
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Łódź na granicy
Dwie agresje, dwie okupacje
Finisz programu „Orlik”?
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
„Road Runner” w Libanie
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Beret „na rekinka” lub koguta
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Fantom, który sam się leczy po postrzale
Hekatomba na Woli
Kikimora o wielu twarzach
Salwa z wysokości
Z najlepszymi na planszy
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Spotkanie Trump-Nawrocki
Wielkie zbrojenia za Odrą
Towarzysze czołgów
„Pamięć o nim będzie szybować wysoko”
Nocne ataki na Ukrainę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO