moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polska flaga w Patagonii

Polacy pierwszy raz pojadą na ekstremalne zawody do Chile. Dziennikarki „Polski Zbrojnej” Ewa Korsak i Magdalena Kowalska-Sendek pokazują, jak nasza drużyna przygotowuje się do jednego z najtrudniejszych wyścigów świata – Patagonian Expedition Race. Jego trasę, liczącą nawet ponad tysiąc kilometrów, śmiałkowie muszą pokonać w dziesięć dni.

– W GROM-ie służyłem od 1998 roku, a wcześniej pracowałem w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych w batalionie antyterrorystycznym. Selekcję zaliczyłem za pierwszym razem – opowiada Rafał. Ma 43 lata. Długo służył w zespole bojowym, walczył w Iraku i Afganistanie. W ostatnim czasie szkolił kolegów z jednostki, a specjalizował się w skokach spadochronowych. Wykonał ich ponad dwa tysiące. Jest także jednym z pierwszych żołnierzy w naszej armii, którzy desantowali się z aparaturą tlenową z wysokości 10 tysięcy metrów. – GROM to była moja pasja. Nie żałuję ani jednego dnia spędzonego w jednostce. Każdy był nowym wyzwaniem, nie było dwóch podobnych przeżyć – wspomina.

Ze służby odszedł ze względów osobistych – chciał więcej czasu spędzać z rodziną. Ale gdy zdjął mundur specjalsa i znalazł spokojniejszą pracę, postanowił wrócić do swoich wcześniejszych marzeń o udziale w ekstremalnym rajdzie po Patagonii. Te zawody odbywające się w Chile są jednak konkurencją drużynową. Do rywalizacji stają zespoły czteroosobowe: trzech mężczyzn i kobieta lub trzy kobiety i jeden mężczyzna. Dlatego Rafał musiał jak najszybciej skompletować team. Postawił na ludzi, których dobrze zna. W drużynie znaleźli się byli operatorzy GROM-u, ratownik górski oraz pracownik wojska.

I tak Rafał, Paweł, Krystian i Agnieszka przygotowują się od kilkunastu miesięcy do tego ekstremalnego wyzwania. Jeżdżą na rowerze, pływają kajakami, wspinają się i biegają. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że: jeśli jeżdżą na rowerach, to przy złej pogodzie, jeśli pływają kajakami – to zwykle pod prąd, a jeśli biegają, to kilkadziesiąt kilometrów dziennie.

Urozmaicone treningi mają ich przygotować do 12. edycji wyścigu Patagonian Expedition Race, uznawanego za jeden z najtrudniejszych na świecie. Podczas zawodów będą musieli pokonać kilkaset kilometrów w dziesięć dni. Na razie bliższych detali co do przebiegu trasy nie znają. Szczegółowe informacje organizatorzy przekażą im dopiero 24 godziny przed startem. Rafał, który jest kapitanem polskiej drużyny, przyznaje, że w czasie Patagonian Expedition Race są pewni tylko jednego – silnego wiatru. Polska ekipa jako „Spirit of Poland” rozpocznie wyzwanie w połowie lutego.

Więcej o przygotowaniach polskiej drużyny do ekstremalnych zawodów czytajcie w grudniowym numerze „Polski Zbrojnej”.

Magdalena Kowalska-Sendek, Ewa Korsak

autor zdjęć: Patagonian Expedition Race

dodaj komentarz

komentarze


ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
 
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Strażnicy polskiego nieba
Świat F-35
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polki wicemistrzyniami Europy w szabli
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Rakiety dla polskich FA-50
„Różycki” zwodowany
Święto sportów walki w Warendorfie
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Ratownik w akcji
Na Dolnym Śląsku „Wakacje z WOT” coraz popularniejsze
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
NATO przechodzi do działania
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Nowa dostawa Homarów-K
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Ewakuacja Polaków z Izraela
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Strategia odstraszania. Czy zadziała?
Kajakami po medale
Policjanci w koszarach WOT
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Planowano zamach na Zełenskiego
GROM’s DNA
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
Wypadek Rosomaka
Nowe zasady fotografowania obiektów wojskowych
Pionierski dron
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Podejrzane manewry na Bałtyku
Inwestycja w żołnierzy
Bezpieczniejsza Europa
Wyższe stawki dla niezawodowych
Podróż w ciemność
Musimy być szybsi niż zagrożenie
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Pancerny kot w polskim wojsku
Flyer, zdobywca przestworzy
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Śmierć gorsza niż wszystkie
The Power of Infrastructure
Drukowanie dronów
Specjalsi pod nowym dowództwem
Nie żyje żołnierz PKW Irak
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO