moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polscy spadochroniarze na zawodach w Niemczech

W niemieckiej miejscowości Stadtallendorf odbyły się 20 Międzynarodowe Zawody w Wieloboju Desantowym organizowane przez Dywizję Szybkiego Reagowania (DSK) armii niemieckiej.

Zawody od kilku lat przebiegają w podobnej konwencji. Klasyfikacja generalna wyłaniana jest na podstawie czterech konkurencji: pływania w umundurowaniu, biegu przełajowego w umundurowaniu, strzelania z broni bojowej oraz celności lądowania na spadochronach taktycznych. Dodatkowo przeprowadzana jest konkurencja akrobacji zespołowej – budowanie gwiazdy pięcioosobowej na czas. Wyniki tej konkurencji nie są jednak wliczane do klasyfikacji generalnej.

Tegoroczne zawody rozgrywane były w bardzo międzynarodowej obsadzie. Klasyfikowane były zespoły z Algierii, Brazylii, Indii, Polski, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Część państw uczestniczyła w tych zawodach po raz pierwszy. Weteranami byli Polacy, którzy – jak zwracali uwagę na ten fakt sami organizatorzy – byli tam po raz dziewiętnasty na dwadzieścia edycji. Reprezentacja Wojska Polskiego, wystawiona przez 6 Brygadę Powietrznodesantową, startowała w składzie: kapitan Artur Gosiewski, sierżant Piotr Ciągło, plutonowy Grzegorz Zajączkowski, starszy kapral Jakub Majchrzak, kapral Tomasz Podstawka i szeregowy Mateusz Stachura. Kapitan Gosiewski pełnił równocześnie obowiązki kierownika ekipy.

Zawody rozpoczęła konkurencja pływania w umundurowaniu. Pływanie było rozgrywane w formie sztafety pięć razy po sto metrów. Na krytej pływalni rywalizowały jednocześnie trzy drużyny. Moment zakończenia pływania przez ostatniego zawodnika zespołu rozpoczynał czas trzydziestu minut przygotowania do biegu przełajowego na dystansie 11 200 metrów. Zawodnicy biegli w umundurowaniu i obuwiu sportowym. Czas drużyny był sumą czasów poszczególnych zawodników. Kolejna po biegu konkurencja rozgrywana była na strzelnicy. Do strzelania drużyna przystępowała podzielona na dwie części.

Trzech zawodników strzelało z pistoletu P-8, z postawy stojąc, oddając dziesięć strzałów w czasie 60 sekund na celność i skupienie. Dwóch żołnierzy wykonywało strzelanie z karabinka G-36, a z wyjątkiem postawy leżącej pozostałe warunki były takie same jak z broni krótkiej. Dużym zaskoczeniem dla wszystkich był fakt, że polski zespół ustąpił pola tylko Szwajcarom, którzy strzelali z własnej broni. Tym bardziej, iż nie było możliwości regulowania egzemplarzy uzbrojenia, można było zmienić tylko punkt celowania. Po tym ciężkim dniu pozostały już tylko skoki spadochronowe.

Skoki wykonywano ze śmigłowców UH-1D na zrzutowisku Amoneburg. Rozgrywano konkurencję celności lądowania. Zadaniem drużyny było wylądować na spadochronach taktycznych o powierzchni czaszy minimum 280 stóp kwadratowych w kwadracie sto na sto metrów. Dodatkowo liczył się jak najkrótszy czas od lądowania pierwszego do lądowania ostatniego zawodnika. Polski zespół wykonywał skoki na spadochronach TPDS LLT, które dopiero co weszły do użytku w Wojsku Polskim. Rozegranie konkurencji celności lądowania zajęło dwa dni. W międzyczasie wykonywane były skoki na akrobację zespołową, w tym z samolotu C-160 Transal. Były to jednak tylko skoki treningowe, decyzją organizatorów konkurencja budowania na czas gwiazdy pięcioosobowej nie została rozegrana.

Uroczysta zbiórka podsumowująca zawody prowadzona była osobiście przez dowódcę DSK generała majora Eberharda Zorna. Zawody wygrali Szwajcarzy przed dwoma zespołami niemieckimi. Polacy zajęli siódme miejsce i z ekip innych niż niemieckie wyprzedzili ich tylko wspomniani Szwajcarzy. Poza podsumowaniem zawodów, skoczkowie, którzy po raz pierwszy wykonywali skoki w armii niemieckiej, uhonorowani zostali odznaką i tytułem niemieckiego skoczka spadochronowego. Wszyscy mają nadzieję spotkać się w przyszłym roku na dwudziestej pierwszej edycji zawodów.

Tekst: kpt. Artur Gosiewski

red. PZ

autor zdjęć: archiwum DSK

dodaj komentarz

komentarze


Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
 
„Sandhurst” – szczęśliwa trzynastka!
Awanse na Trzeciego Maja
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Daglezje poszukiwane
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
25 lat w NATO – serwis specjalny
Gunner, nie runner
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Pilecki ucieka z Auschwitz
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Dumni z munduru
Wojna w świętym mieście, epilog
W Italii, za wolność waszą i naszą
Barwy Ojczyzny
NATO on Northern Track
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Święto stołecznego garnizonu
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Pod skrzydłami Kormoranów
Telefon zaufania dla żołnierzy czynny całą dobę
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Szybki marsz, trudny odwrót
Wytropić zagrożenie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Zmiany w dodatkach stażowych
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Weterani pod wszechstronną opieką
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Husarz na straży nieba
Wyrusz szlakiem na Monte Cassino
Pytania o europejską tarczę
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Ameryka daje wsparcie
Biel i czerwień łączy pokolenia
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Wioślarze i triatlonistka na podium
Tragiczne zdarzenie na służbie
W obronie wschodniej flanki NATO
Posłowie dyskutowali o WOT
Czarne oliwki dla sojuszników
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Święto biało-czerwonej w Brzesku z Wojskiem Polskim
Pływacy i maratończycy na medal
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO na północnym szlaku
Pierwsi na oceanie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Patriotyczny maraton
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bohater września ’39 spełnia marzenia

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO