moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kompania reprezentacyjna będzie… wyższa

Uwaga kandydaci do batalionu reprezentacyjnego! Teraz do służby będą przyjmowani mężczyźni mający nawet metr dziewięćdziesiąt wzrostu. Wojsko złagodziło wymogi, ponieważ młodzi ludzie są coraz wyżsi. Wyrównany wzrost w jednostce, która uchodzi za wizytówkę armii, jest szczególnie ważny. Dzięki temu żołnierze w jednym szyku mogą tworzyć jednolite ugrupowanie.

Batalion Reprezentacyjny WP to jedyna taka formacja w polskim wojsku. Służy w nim blisko 400 żołnierzy. W mundurach czterech rodzajów sił zbrojnych można ich zobaczyć podczas najważniejszych uroczystości państwowych. Witają zagraniczne delegacje, pełnią asystę honorową na pogrzebach wojskowych oraz zasłużonych ludzi ze świata polityki i kultury. Na co dzień można ich spotkać przed Grobem Nieznanego Żołnierza, gdzie trzymają wartę. Od lat kompania reprezentacyjna bywa nazywana wizytówką armii. – Dlatego u nas, jak w żadnej innej jednostce, jednym z ważniejszych kryteriów naboru jest prezencja kandydatów – podkreśla kpt. Tomasz Sewastynowicz, oficer prasowy Batalionu.

Liczy się prezencja

Na służbę w batalionie nie mają szans osoby z widocznymi bliznami, tatuażami, zniekształceniami ciała. Wymagana jest m.in. proporcjonalna budowa ciała, waga 73-90 kilogramów, włosy ciemne lub ciemny blond i właśnie – odpowiedni wzrost. – Wszystko po to, by żołnierze występujący w jednym szyku tworzyli jednolite ugrupowanie i nikt z nich nie wyróżniał się na tle pozostałych – wyjaśnia ppłk Joanna Klejszmit-Bodziuch, rzecznik prasowy Dowództwa Garnizonu Warszawa.

Wzrost ma szczególne znaczenie w przypadku żołnierzy kompanii reprezentacyjnej. Zgodnie z wcześniej obowiązującymi przepisami kandydaci do służby w tym pododdziale nie mogli być niżsi niż 178 centymetrów i mieć więcej niż 185 centymetrów. – Bywało, że zbyt wysoki wzrost uniemożliwiał danej osobie wstąpienie do batalionu, mimo że spełniała inne warunki dotyczące na przykład zdrowia – dodaje ppłk Klejszmit-Bodziuch. W praktyce stwarzało to trudności w uzupełnieniu kadr jednostki.

MON postanowiło więc złagodzić przepisy w tej sprawie. Choć wzrost minimalny – 178 cm – nie zmienił się, to teraz o służbę w kompanii mogą ubiegać się osoby mające nawet metr dziewięćdziesiąt. – Ta zmiana jest podyktowana między innymi tym, że młode pokolenie jest coraz wyższe. Liczymy, że teraz więcej osób będzie mogło wstąpić do naszych pododdziałów – dodaje ppłk Klejszmit.

Bo choć chętnych do służby w kompanii nie brakuje, wielu kandydatów odpada ze względu na stan zdrowia, słabą kondycje czy – jak dotąd – właśnie wzrost.

Wzrost – to dopiero początek wymagań

Osoby mające 190 cm wzrostu, którym marzy się służba w pododdziałach batalionu, będą mogły spróbować swoich sił podczas najbliższych kwalifikacji do jednostki. Odbędą się one już 16 lipca (oprócz kandydatów do kompanii poszukiwani są też ułani do Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego).

Poza prezencją wymagane są: niekaralność, wykształcenie co najmniej gimnazjalne i odbyta zasadnicza służba wojskowa lub służba przygotowawcza do NSR.

Kandydaci będą musieli też zdać egzamin sprawności fizycznej, który oceni szybkość ochotnika (bieg wahadłowy10x10), jego siłę (podciąganie na drążku, skłony tułowia w przód) oraz wytrzymałość (bieg na 3 kilometry). – Kondycja w tym przypadku jest niezwykle ważna. Nasza służba bowiem polega na maszerowaniu, ale też na staniu przez długi czas bez ruchu w jednej pozycji. To tylko pozornie łatwe. W rzeczywistości wymaga ogromnej cierpliwości, wyjątkowej wytrzymałości i na pewno wysiłku fizycznego – mówi st. szer. Damian Dwojewski, który w kompanii reprezentacyjnej służy od siedmiu lat.

Ochotników do służby w „najprzystojniejszym pododdziale” czeka też test koordynacji ruchowej. – Polega on na wykonaniu kilku elementów musztry. Dzięki temu możemy ocenić na przykład, czy ochotnicy potrafią nauczyć się złożonych zadań ruchowych – dodaje kpt. Sewastynowicz.

Osoby, które przejdą te dwa etapy, zostaną skierowane na badania lekarskie. Tu oceniana będzie budowa ciała, proporcje twarzy, a nawet stan uzębienia. Na służbę nie mają szans kandydaci z problemami z kręgosłupem, stawami i kośćmi.

Ci, którym uda się przejść całą procedurę, będą mogli niebawem rozpocząć służbę w batalionie. Zanim jednak przyjdzie im pełnić wartę np. przed Grobem Nieznanego Żołnierza, czekają ich miesiące trudnych i żmudnych ćwiczeń. Na placu apelowym po kilka godzin dziennie będą uczyć się musztry i wojskowego ceremoniału oraz ćwiczyć chwyty karabinkiem. Jednocześnie przejdą szkolenie, takie jak żołnierze w innych jednostkach – nie zabraknie więc wyjazdów na poligony, treningów strzeleckich i zajęć z taktyki.

Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego powstał w 2001 roku. Podporządkowany jest dowódcy Garnizonu Warszawa. Składa się z trzech kompanii reprezentacyjnych, Orkiestry Reprezentacyjnej, Szwadronu Kawalerii oraz plutonu salutowego. W ubiegłym roku żołnierze kompanii reprezentacyjnej wzięli udział w 1927 wojskowych i państwowych uroczystościach.

Paulina Glińska

autor zdjęć: mł. chor. Piotr Ziętka

dodaj komentarz

komentarze


Podniebne wsparcie sojuszników
 
Rex Bolizlavus
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Pilecki ucieka z Auschwitz
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Medycyna na morzu
Pracowity dyżur Typhoonów
Więcej amunicji do Rosomaków
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Sport kształtuje mentalność
Wyrok za tragiczny wypadek
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Więcej polskiego trotylu dla USA
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Pod żaglami – niepokonani z AMW
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Polskie F-16 w służbie NATO
Święto ludzi z pasją
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Więcej na mieszkanie za granicą
Pierwsza misja Gripenów
W Ełku wykuwają charaktery
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Podniebny Pegaz
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Składy wysokiego ryzyka
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Debiut polskiego AW149
Feniks zakończony. Pomoc trwa
Trzy dekady DGW
Kolejowy sabotaż udaremniony
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Double Eagle – podwodny tropiciel
Strażnik nieba
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Viva Polaki! Viva liberatori!
„Pułaski” na Atlantyku
Powstaje armia dronów
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Baltic Sea Under Control
Rodzina na wagę złota
Wyścig zbrojeń wystartował
Zatopiony problem
Wylicytuj Buzdygan i pomóż chorym dzieciom!
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Tych chwil z Dachau nie da się wymazać…
Poznać rakietowego Homara
Zwycięstwo mordercy
Ratownicy medyczni szkolą się z samoobrony
Szabla hubalczyków
Henry Szymanski na tropie prawdy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO