moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Inteligentne miny dla wojska

Opracowane przez polskich inżynierów zapory minowe linii Jarzębina umożliwiają postawienie pól minowych, które są w stanie powstrzymać czołgi, wozy bojowe, a także piechotę. I co bardzo ważne, ta broń spełnia wymagania narzucone przez traktat ottawski, który zakazuje stosowania min przeciwpiechotnych.


„Konwencja o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu”, nazywana również traktatem ottawskim, weszła w życie w 1999 roku. Zobowiązuje ona sygnatariuszy (podpisało ją 161 państw) do nieużywania i nieprodukowania ładunków przeciwpiechotnych, które będą wyposażone w zapalniki kontaktowe lub niekontaktowe oraz układy utrudniające ich rozbrojenie (przeciwmanipulacyjne).

Polska podpisała konwencję w 1997 roku, ale jej zapisy zaczęły obowiązywać dopiero od 1 czerwca 2013 roku (pół roku po podpisaniu konwencji przez prezydenta Bronisława Komorowskiego). Tę zwłokę Polska tłumaczyła potrzebami obronnymi (do tej pory traktatu nie ratyfikowały m.in. Rosja, Chiny, USA, Izrael i obie Koree) oraz koniecznością zniszczenia zapasów min zakazanych konwencją.

Czas, jaki upłynął między podpisaniem a ratyfikowaniem konwencji, polskie wojsko wykorzystało na utylizację niedozwolonych ładunków oraz na opracowanie takiego rodzaju min, które nie będą wyposażone w zapalniki i układy uniemożliwiające ich dezaktywację. Ministerstwo Obrony Narodowej zleciło kilku instytucjom naukowo-badawczym, w tym Wojskowemu Instytutowi Techniki Inżynieryjnej, opracowanie zapór minowych, które spełniałyby normy i wymagania narzucone przez traktat ottawski.

Projekt otrzymał kryptonim „Jarzębina”, a rezultatem prac są prototypy zdalnie sterowanej przeciwpiechotnej zapory minowej Jarzębina-S (system sterowanych ładunków wybuchowych – SSŁW Jarzębina-S) oraz systemu kierowanych min przeciwpancernych Jarzębina-K (SKMP Jarzębina-K).

W dużym uproszczeniu Jarzębina-S to pole minowe składające się z kilkudziesięciu ładunków wybuchowych o wąskim polu rażenia, którym w pełni steruje (kontroluje) operator. – W tym systemie to człowiek w sytuacji, gdy przeciwnik nie będzie reagował na sygnały ostrzegające przed minami, np. dźwiękowe, dymne i tym podobne, zadecyduje o odpaleniu ładunków wybuchowych – wyjaśnia Marek Surawski z firmy zajmującej się oczyszczaniem terenu z niewypałów i niewybuchów.

Drugi system – Jarzębina-K – to pole minowe składające się z automatycznych, uruchamianych przy użyciu np. czujników ruchu lub czułych mikrofonów kierunkowych, przeciwpancernych ładunków kumulacyjnych. Ponieważ wojsko wysoko oceniło dotychczasowe prace badawczo-rozwojowe nad systemami Jarzębina, resort obrony chce je kontynuować, z zaleceniem uwzględnienia uwag i wymagań zgłoszonych przez przyszłych użytkowników.

Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił kilka dni temu dwa przetargi mające wyłonić podmioty, które podejmą się kontynuacji prac rozwojowych nad Jarzębinami wersji S i K. Instytucja która zwycięży w przetargu na projektowanie i rozwój (PiR) pracy rozwojowej pt. „System sterowalnych ładunków wybuchowych kryptonim JARZĘBINA-S”, będzie musiała zbudować prototyp systemu oraz opracować niezbędną do jego seryjnej produkcji dokumentację techniczną. Co ważne, dokumentacja ta będzie własnością armii.

W przypadku Jarzębiny-K zdobywca wartej kilka milionów umowy będzie zobowiązany do zbudowania na podstawie należącej do wojska dokumentacji technicznej partii próbnej wersji bojowej systemu oraz wersji ćwiczebnej, a także do przeprowadzeniu badań eksploatacyjno-wojskowych niezbędnych do wdrożenia systemu do służby w polskiej armii.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Inspektorat Uzbrojenia MON

dodaj komentarz

komentarze

~A_S
1430302320
Mam nadzieje, że potencjalny agresor nie opanuje lepiej trudnej sztuki operowania takim polem, lub skutecznego zagłuszania naszego operatora.
4C-C5-7C-6E
~JWK
1430296620
Likwidacja klasycznych min to głupota. Nie jesteśmy Kanadą i nie leżymy w Ameryce ani nawet nad morzem śródziemnym. Niestety sąsiadujemy z Wielkim Bandytą i powinniśmy się bronić w każdy możliwy sposób.
A2-BC-CB-5D
~Jacunio
1430228460
Problem polega na ty, że sami się rozbroiliśmy na własne życzenie. Konwencji nie podpisał na przykład nasz wschodni przyjaciel i będzie używał min ile chce i jakich chce. Pozycji naszych żołnierzy takie cudo wyjące i ostrzegające nie obroni.
2B-A1-AA-2C

Żandarmeria skontroluje także cywilów
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Największy transport Abramsów w tym roku
„Road Runner” w Libanie
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Debiut polskich Patriotów
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Dwie agresje, dwie okupacje
Kurs dla najlepszych w SERE
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Wielkie zbrojenia za Odrą
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Wojskowi szachiści z medalem NATO
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Cios w plecy
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
NATO – jesteśmy z Polską
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Z najlepszymi na planszy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Apache’e nad Inowrocławiem
Święto Wojsk Lądowych
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Husarz z polskim instruktorem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pożegnanie z Columbią
W poszukiwaniu majora Serafina
Rekompensaty na nowych zasadach
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Orlik na Alfę
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Brytyjczycy na wschodniej straży
Hekatomba na Woli
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Miliardy na budowę schronów
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Krok ku niezależności
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Zwycięska batalia o stolicę
Człowiek w pętli
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czołgiści w ogniu
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Brytyjczycy żegnają Malbork
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Black Hawki nad Warszawą
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
17 września 1939. Nigdy więcej
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO