moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

15 lat Korpusu Północno-Wschodniego

Tworzą go żołnierze czternastu narodowości. Do ich zadań należy kolektywna obrona, udział w misjach wspierających pokój, organizowanie ćwiczeń czy usuwanie skutków klęsk żywiołowych. 15 lat temu rozpoczął działalność Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni, którego kwatera główna mieści się w Szczecinie.

Rocznica powołania korpusu będzie świętowana dziś, właśnie w Szczecinie. – Przyjedzie do nas Janusz Onyszkiewicz, który w momencie tworzenia korpusu był ministrem obrony narodowej. Będą też ówcześni sekretarze stanu w resortach obrony Niemiec i Danii. 15 lat korpusu podsumuje nasz dowódca gen. broni Bogusław Samol – wylicza ppłk Wojciech Wiśniewski, rzecznik korpusu.

Wparcie integracji z NATO

W szczecińskiej kwaterze głównej zostanie też zorganizowane sympozjum pod hasłem „Wyzwania bezpieczeństwa w rejonie bałtyckim”. Wezmą w nim udział między innymi zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow, ambasadorowie Łotwy i Danii, a także wysocy rangą wojskowi ze Szwecji i Niemiec. – Sympozjum odbędzie się po raz pierwszy, ale mamy nadzieję, że stanie się przedsięwzięciem cyklicznym – zaznacza ppłk Wiśniewski i dodaje, że choć nie wiąże się ono bezpośrednio z uroczystościami rocznicowymi, doskonale wpisuje się w rolę, jaką odgrywa korpus. – Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, możemy uchodzić za regionalną platformę kontaktów pomiędzy różnego rodzaju instytucjami – tłumaczy ppłk Wiśniewski.

Decyzje o powołaniu korpusu zapadły w 1998 roku, jednak formalnie rozpoczął on działalność rok później. Powstał na mocy porozumienia podpisanego przez ministrów obrony Polski, Niemiec i Danii. Miał pomóc w integracji nowego członka NATO z państwami, które w Sojuszu funkcjonują od lat. – Te 15 lat minęło bardzo szybko – przyznaje ppłk Wiśniewski. – Myślę, że naszym największym sukcesem jest właśnie wielonarodowy status. Liczba nacji reprezentowanych w kwaterze głównej ciągle rośnie, obecnie jest ich już czternaście. W każdej, nawet najmniejszej, komórce kwatery głównej pracują przedstawiciele co najmniej dwóch narodowości. I wszystko funkcjonuje bardzo sprawnie – podkreśla ppłk Wiśniewski.

Przełomowym wydarzeniem w historii korpusu były na pewno ćwiczenia certyfikujące „Compact Eagle”. Na ich podstawie w 2006 roku Rada Północnoatlantycka zaliczyła je do certyfikowanych kwater sił niższej gotowości. Oznacza to, że po otrzymaniu stosownych rozkazów żołnierze muszą być gotowi do misji w terminie od 91 do 180 dni. Wkrótce czas na mobilizację spadnie do 30 dni. A wszystko za sprawą ustaleń z ostatniego szczytu NATO. W Newport postanowiono, że status korpusu powinien zostać podniesiony do sił wyższej gotowości. – Do zmian przygotowywaliśmy się od dawna. Już wiosną rozpoczęliśmy prace analityczno-planistyczne. Decyzje zapadły szybko ze względu na dramatyczną zmianę za naszą wschodnią granicą – mówił nieco ponad tydzień temu gen. Samol.

W czasie wojny i pokoju

Do głównych zadań korpusu należy kolektywna obrona, udział w operacjach wspierania pokoju i akcjach humanitarnych, usuwanie skutków klęsk żywiołowych. – Nasi żołnierze w tej chwili służą w Afganistanie na swojej trzeciej już misji. Ważnym aspektem naszej działalności jest też organizowanie międzynarodowych ćwiczeń – podkreśla ppłk Wiśniewski. Korzystają z tego między innymi małe kraje, które same nie mogą zorganizować manewrów na szczeblu korpusu czy dywizji, bo najzwyczajniej w świecie nie mają tak licznych armii. Dzięki tego typu przedsięwzięciom mogą przetestować swoje umiejętności w bardziej rozbudowanej strukturze. – Dla wszystkich oznacza to też mniejsze koszty – dodaje ppłk Wiśniewski.

Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni składa się ze wspomnianej kwatery głównej w Szczecinie oraz dywizji, brygad i batalionów, głównie z Polski, Danii i Niemiec (jak 12 Dywizja Zmechanizowana ze Szczecina czy też duńska Dywizja Jutlandzka). – To wojska zmechanizowane, pancerne, chemiczne, powietrznodesantowe, a także ogromna logistyka – wylicza ppłk Wiśniewski. – Na co dzień pozostają one w dyspozycji państw, z których się wywodzą. Ale jeśli zajdzie taka potrzeba i zapadną odpowiednie decyzje polityczne, do działania możemy delegować nawet 100 tysięcy żołnierzy – dodaje ppłk Wiśniewski.

Przez 15 lat kwatera główna korpusu zdążyła na dobre wkomponować się w krajobraz Szczecina. Żołnierze są otwarci zarówno na dziennikarzy, jak i mieszkańców. Z okazji jubileuszu na najbliższą sobotę był zaplanowany dzień otwartych koszar. – Tragiczna śmierć jednego z naszych żołnierzy w Afganistanie sprawiła jednak, że postanowiliśmy odwołać tę imprezę. Tym bardziej, że zbiegłaby się ona z uroczystościami pogrzebowymi – zaznacza ppłk Wiśniewski.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Multinational Corps Northeast

dodaj komentarz

komentarze


Kaman – domknięcie historii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Dodatkowe zapory
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
My, jedna armia
Awanse w dniu narodowego święta
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Marynarze podjęli wyzwanie
Is It Already War?
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kosmiczna wystawa
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Gdy ucichnie artyleria
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Czy to już wojna?
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
„Zamek” pozostał bezpieczny
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Im ciemniej, tym lepiej
Dywersja na kolei. Są dowody
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Nowe zasady dla kobiet w armii
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojskowy bus do szczęścia
Ułani szturmowali okopy
Torpeda w celu
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Standardy NATO w Siedlcach
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Polski „Wiking” dla Danii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Mity i manipulacje
Plan na WAM
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Ogień z Leopardów na Łotwie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Pięściarska uczta w Suwałkach
„Road Runner” w Libanie
Sukces Polaka w biegu z marines
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Dzień wart stu lat
Mundurowi z benefitami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO