moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierz, profesor, uczestnik misji

W ciągu jednego tygodnia sytuacja na Ukrainie zmieniła perspektywę postrzegania współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa, które od ćwierć wieku funkcjonowały w Europie – mówi płk Dariusz Kozerawski z Akademii Obrony Narodowej. Najmłodszy profesor zwyczajny w polskim wojsku jest światowym autorytetem w dziedzinie m.in. stosunków międzynarodowych.


Bada Pan konflikty zbrojne?

Owszem, ale nie tylko. Zajmuję się też strategią bezpieczeństwa i bezpieczeństwem międzynarodowym. Należy pamiętać, że wiedza stosunkowo szybko się starzeje i wiele w ciągu roku zarówno pod względem uwarunkowań geostrategicznych, politycznych, społecznych, jak i militarnych może się zmienić. Nie możemy dziś przygotowywać żołnierzy do udziału w obecnych konfliktach, musimy położyć nacisk na kształcenie i szkolenie ich do przyszłych działań, zarówno na terytorium kraju, jak i poza jego granicami, przewidując różne scenariusze rozwoju sytuacji w środowisku międzynarodowym.

Przykładem może być sytuacja na Ukrainie…

Właśnie. W ciągu jednego tygodnia zmieniła ona perspektywę postrzegania współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa, które od ćwierć wieku funkcjonowały w Europie. Każde spotkanie dotyczące tej kwestii do niedawna zaczynało się od stwierdzenia, że Europie nie zagraża klasyczny konflikt zbrojny, ale terroryzm, cyberterroryzm czy przestępczość zorganizowana. Teraz, po próbie zastraszania suwerennego państwa, leżącego blisko granic Sojuszu groźbą użycia siły, należy ten pogląd zredefiniować, tak jak wiele innych kwestii dotyczących bezpieczeństwa Unii Europejskiej i NATO. Dlatego pracownicy naukowo-dydaktyczni AON, biorąc kilka lat temu udział w pracach nad Strategicznym Przeglądem Bezpieczeństwa Narodowego (2010-2012), podkreślali, że trzeba permanentnie rozwijać potencjał obronny i zdolności naszych sił zbrojnych w ścisłej współpracy z państwami sojuszniczymi.
 
Mówimy o Ukrainie, ale badał Pan przecież sytuację bezpieczeństwa także w wielu innych krajach.

W końcu lat 90. uczestniczyłem jako oficer operacyjny, a potem łącznikowy odpowiedzialny za kontakty z przedstawicielami władz i sił lokalnych, w misji SFOR w Bośni i Hercegowinie. Potem już jako naukowiec odwiedzałem kolejne kraje i rejony konfliktów. W sumie byłem chyba już w ponad 30 krajach w Europie, na Bliskim Wschodzie, Kaukazie, Azji, Afryce i Ameryce Północnej.
 
Liczył Pan, ile czasu spędził za granicą?

Nie, ale myślę, że uzbierałoby się kilka lat. Zwykle w jedno miejsce działań zbrojnych lub stabilizacyjnych jadę na kilka tygodni. Moim zadaniem jest gromadzenie zdobytej tam wiedzy i doświadczeń, jej analiza i opracowywanie, a następnie przekazywanie jej oficerom i studentom cywilnym podczas kursów i studiów prowadzonych w Akademii Obrony Narodowej oraz innym badaczom w trakcie zagranicznych konferencji i sympozjów naukowych.
 
Były chwile, gdy czuł się Pan w niebezpieczeństwie?

Oczywiście. Jak każdy żołnierz w strefie działań wojennych mam świadomość zagrożenia. Jednak do tego uczucia należy się po prostu przyzwyczaić i koncentrować na wykonywaniu swoich zadań.
 
Jak zdobyta przez Pana wiedza trafia potem do armii?

Dzięki zajęciom dydaktycznym w AON, programom kształcenia oraz publikacjom. Jedną z najlepszych inwestycji w przyszłość jest profesjonalne nauczanie przyszłych dowódców i oficerów sztabowych na szczeblu strategicznym i operacyjnym. W AON kształcimy na Podyplomowych Studiach Polityki Obronnej przyszłych polskich generałów oraz w ramach innych studiów i kursów – pułkowników i majorów.
 
Jakie to uczucie być najmłodszym profesorem w naszej armii?

To niewątpliwie duża satysfakcja, ale jednocześnie nadal mi się wydaje, że dopiero wczoraj skończyłem szkołę oficerską we Wrocławiu, a przecież od tej chwili minęło już około 25 lat... Pragnę podkreślić, że kiedy praca zawodowa jest pasją, czas szybko płynie, a zdobywanie stopni i tytułów naukowych przychodzi jakby przy okazji...
 
Wiele osób uważa, że po osiągnięciu tytułu profesora można osiąść na laurach.

Tak, nierzadko spotyka się podobne opinie. Ja jednak nie mam takiego odczucia ani zamiaru. Nadal chcę się rozwijać naukowo, prowadzić badania i dzielić się wiedzą z innymi. W planach mam kolejny wyjazd do Afganistanu. Byłem tam w 2009 i 2012 r. i teraz chcę sprawdzić, co się zmieniło i jak będzie się rozwijać sytuacja w tym kraju po zakończeniu operacji ISAF. Kolejne cele to Irak, Syria, Jordania i Bałkany. Mój pomysł na naukę to „zderzanie teorii z praktyką”. Staram się być w miejscach konfliktów i prowadzić tam naukowe badania terenowe.

Na czym one polegają?

Prowadzę zazwyczaj społeczne badania jakościowe i ilościowe, a potem zebraną wiedzę weryfikuję np. w trakcie tzw. obserwacji uczestniczącej. W moim przypadku polega to między innymi na prowadzeniu prac badawczych w sztabach i instytucjach na szczeblu strategicznym oraz operacyjnym, jak i na szczeblu taktycznym. Nierzadko wiązało się to z koniecznością udziału w patrolach, lotach rozpoznawczych, spotkaniach z władzami lokalnymi, nadzorowaniu szkolenia lokalnych sił bezpieczeństwa, uczestnictwem w pracach zespołów współpracy cywilno-wojskowej prowadzonych w strefie działań bojowych lub stabilizacyjnych w Afganistanie, Iraku, Kosowie lub Bośni i Hercegowinie.

***

Płk prof. dr hab. Dariusz Kozerawski, prorektor ds. wojskowych i współpracy zagranicznej Akademii Obrony Narodowej, jest specjalistą w dziedzinie konfliktów zbrojnych i strategii bezpieczeństwa. W AON kierował Katedrą Europeistyki oraz Katedrą Strategii i Geostrategii. Pod koniec stycznia, jako 46-latek, otrzymał od prezydenta Bronisława Komorowskiego tytuł profesorski.

AD

autor zdjęć: Kancelaria Prezydenta

dodaj komentarz

komentarze

~Rick
1489588500
Dobra zmiana sprawiła, że apolityczny prawdziwy żołnierz płk. Kozerawski odszedł z wojska. Na jego miejsce jakiś no name z życiorysem, który zajmuje niczym sms 160 znaków.
3C-2E-B7-7C
~Krzysztof
1395607380
Serdeczne gratulacje Panie Profesorze !!!
FC-92-94-94

Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Abolicja dla ochotników
„Road Runner” w Libanie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Standardy NATO w Siedlcach
OPW budują świadomość obronną
Rusza program „wGotowości”
Kosmiczna wystawa
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Arteterapia dla weteranów
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Torpeda w celu
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mity i manipulacje
Starcie pancerniaków
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Ku wiecznej pamięci
Awanse w dniu narodowego święta
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Święto wolnej Rzeczypospolitej
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Im ciemniej, tym lepiej
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Brytyjczycy na wschodniej straży
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Marynarze podjęli wyzwanie
Gdy ucichnie artyleria
Grecka walka z sabotażem
Sportowcy na poligonie
Wellington „Zosia” znad Bremy
Zasiać strach w szeregach wroga
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Polski „Wiking” dla Danii
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Czy to już wojna?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kaman – domknięcie historii
Dzień wart stu lat
Mundurowi z benefitami
Sukces Polaka w biegu z marines
Pięściarska uczta w Suwałkach
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Nowe zasady dla kobiet w armii
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Jesteśmy dziećmi wolności
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO