Dążenie Polski do członkostwa w NATO było wspólne dla wszystkich sił politycznych w kraju – powiedział prezydent Bronisław Komorowski w 15. rocznicę przystąpienia Polski do Sojuszu. Prezydent podziękował też innym państwom za wsparcie Polski w tym procesie.
Z okazji 15-lecia obecności Polski w NATO w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie z udziałem m.in. prezydenta Bronisława Komorowskiego, byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz ambasadorów państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego akredytowanych w Polsce. Wśród gości obecny był podsekretarz stanu w MON Robert Kupiecki oraz najwyżsi dowódcy wojskowi.
– Chcę serdecznie podziękować przedstawicielom krajów członkowskich Sojuszu, że niektórzy zaryzykowali, a niektórzy z głęboką wolą poparli polskie dążenia do znalezienia naszego miejsca w pakcie – powiedział Bronisław Komorowski.
Prezydent podziękował także wszystkim polskim politykom za to, że – jak mówił – na różnych etapach zarówno polskich starań o członkostwo, jak i na etapie bycia członkiem Sojuszu pracowali na rzecz polskiej pozycji i polskiego sukcesu. – Chciałbym serdecznie podziękować nieobecnemu prezydentowi Lechowi Wałęsie, ale szczególnie także prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, któremu zazdroszczę, że to na jego czas przypadł tak ważny moment w historii Polski – powiedział prezydent Komorowski.
Jak dodał, jest niezwykle wdzięczny Kwaśniewskiemu za to, że zagwarantował, iż dążenie Polski do NATO stało się dążeniem wszystkich sił politycznych, co – zaznaczył – nie było takie łatwe ani oczywiste.
Według Bronisława Komorowskiego niezwykle istotny był też dobry efekt wspólnej pracy wszystkich sił politycznych nad tym, aby polska opinia publiczna uznała to wielkie wydarzenie za coś niezwykle pozytywnego. Jak mówił, niektóre ówczesne sondaże pokazywały, że poparcie społeczne dla członkostwa Polski w NATO sięga nawet 90 proc.
Prezydent podkreślił, że ważne jest, by wspólnymi siłami umacniać NATO, gdyż jest to najważniejsze narzędzie czyniące bezpieczniejszym świat zachodni, Europę i Polskę.
Zdaniem prezydenta zgoda, jaka panowała przy wprowadzaniu Polski do NATO, jest potrzebna w dalszym ciągu, bo – jak mówił – chcemy wszyscy bezpieczniejszego świata, a ostatnie doświadczenia wskazują na to, że bezpiecznym ma prawo czuć się ten, który ma jednak siłę za sobą.
Dodał, że jest to doświadczenie wszystkich krajów członkowskich Sojuszu, związane także z ostatnimi zdarzeniami na wschód od granicy NATO, gdzie – mówił prezydent – widać, że element siły staje się czynnikiem rozstrzygającym w polityce, gdzie widać, że nie ma nienaruszalnych granic, nie ma nienaruszalnych porozumień.
Prezydent życzył wszystkim, aby wspólnymi siłami umacniali Sojusz jako najważniejsze narzędzie budujące bezpieczniejszy cały świat zachodni, Europę, w tym także Polskę.
Do Pałacu Prezydenckiego zaproszono ambasadorów państw członkowskich NATO i ambasadora Ukrainy, członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego, byłych prezydentów i premierów, marszałków Sejmu i Senatu, szefów MSZ i MON, byłych szefów BBN, obecnych przewodniczących parlamentarnych komisji spraw zagranicznych i obrony narodowej, obecnego i byłych szefów Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a także dowódców generalnego i operacyjnego. Organizatorem spotkania było Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Tekst: MON/ oprac. na podst. PAP
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko/DPI MON
komentarze