moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi dziedziczą tradycje „Miotły”

Operatorzy z Lublińca przejmują tradycję „Miotły”, jednego z batalionów Armii Krajowej. Jednostka Wojskowa Komandosów jest już kontynuatorką tradycji m.in. batalionów „Zośka” i „Parasol”. Decyzję o przejęciu tradycji historycznych podpisał wiceminister MON Maciej Jankowski. Dziś zaczyna obowiązywać.


Do dowódcy JWK płk. Wiesława Kukuły zwrócili się byli żołnierze „Miotły”. Poprosili o zgodę na to, aby jednostka z Lublińca mogła dziedziczyć i kultywować ich tradycje. – W imieniu żyjących Miotlarzy wniosek złożył Antoni Olszewski, pseudonim „Tolek” – mówi płk Wiesław Kukuła. – Z kolei żołnierze JWK jednogłośnie zadecydowali o przyjęciu tej prośby. Dlatego zwróciliśmy się z oficjalnym wnioskiem do ministra obrony narodowej.

Kim byli Miotlarze z Armii Krajowej? Batalion powstał na początku 1944 roku. Żołnierze zajmowali się dywersją i sabotażem Niemców. Demaskowali wśród Polaków zdrajców i konfidentów oraz ich likwidowali. Nazwa oddziału nawiązuje do wykonywanych zadań: żołnierze mieli „wymieść” wrogów i hitlerowskich agentów ze stolicy. „Miotły” nie tworzyli harcerze i intelektualiści z najlepszych polskich liceów jak w przypadku „Zośki” czy „Parasola”. Miotlarzami byli najczęściej chłopcy i dziewczęta z biednych dzielnic Warszawy. Za swoją służbę i wybitne męstwo 33 żołnierzy batalionu odznaczonych zostało Virtuti Militari, wielu otrzymało Krzyż Walecznych.

Decyzję o przejęciu tradycji Miotlarzy podpisał 17 lutego wiceminister Maciej Jankowski, ale postanowienie obowiązuje od dziś. JWK dziedziczy także tradycje innych batalionów AK: „Zośki”, „Parasola” oraz Polskiego Samodzielnego Batalionu Specjalnego i działającej podczas wojny w armii brytyjskiej 1 Samodzielnej Kompanii „Commando”.

– Z Miotlarzami poznaliśmy się już jakiś czas temu dzięki Zośkowcom. To oni nas sobie przedstawili. Dobrze, że te relacje przybrały oficjalną formę i od teraz jesteśmy współczesnymi kontynuatorami tego zasłużonego dla historii oddziału – opowiada jeden z komandosów z zespołu bojowego „A”. To właśnie ten zespół bezpośrednio odziedziczy tradycję „Miotły”.

Identyfikację z wartościami wyznawanymi przez żołnierzy Armii Krajowej komandosi z Lublińca wyrażają na różne sposoby. Spotkają się z kombatantami. Taką okazją jest rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Na co dzień komandosi noszą na ramionach znaki historycznych formacji. – Wiele z nich na nasze ramiona włożyli sami weterani. Spotkania z weteranami to szczególnie ważne i wzruszające chwile. Naszym zadaniem jest przekazać kultywowane przez nich wartości w podobny sposób następnemu pokoleniu polskich żołnierzy – podsumowuje dowódca JWK.

Rodowód Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu sięga 1957 roku. Wtedy w Krakowie powstała kompania rozpoznawcza, a dwa lata później samodzielny 26 Batalion Rozpoznawczy. W 1993 roku utworzono 1 Pułk Specjalny Komandosów. Następnie 1 Pułk Specjalny Komandosów został podporządkowany Dowództwu Wojsk Specjalnych i przekształcony w Jednostkę Wojskową Komandosów. Obecnie jednostka podlega Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.

JWK dziedziczy tradycje: Polskiego Samodzielnego Batalionu Specjalnego (1943-1944); Batalionu Armii Krajowej „Parasol” (1944); 1 Samodzielnej Kompanii „Comamando” (1942-1944); Batalionu Armii Krajowej „Zośka” (1942-1944); Batalionu Armii Krajowej „Miotła” (1944); 62 Kompanii Specjalnej „Commando” w Bolesławcu (1967-1994); 1 Batalionu Szturmowego w Dziwnowie (1964-1993); 1 Pułku Specjalnego Komandosów w Lublińcu (1993-2011).

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Michał Szlaga

dodaj komentarz

komentarze


Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
 
Pod skrzydłami Kormoranów
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Charge of Dragon
Wojna w świętym mieście, część druga
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Rekordziści z WAT
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Kadisz za bohaterów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Gunner, nie runner
Na straży wschodniej flanki NATO
NATO on Northern Track
Wojna na detale
Święto stołecznego garnizonu
SOR w Legionowie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Szybki marsz, trudny odwrót
Szpej na miarę potrzeb
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
NATO na północnym szlaku
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Posłowie dyskutowali o WOT
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Sprawa katyńska à la española
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Zmiany w dodatkach stażowych
Front przy biurku
Wojna w świętym mieście, epilog
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Ramię w ramię z aliantami
Sandhurst: końcowe odliczanie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Zachować właściwą kolejność działań
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Kolejne FlyEye dla wojska
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wytropić zagrożenie
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO