moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi z Lublińca będą mieli oznakę

Na czarnym tle czerwona symbolika: znak Polski Walczącej i sztylet. Tak będzie wyglądać oznaka Jednostki Wojskowej Komandosów. Ma odwoływać się do tradycji batalionów AK, które jednostka dziedziczy, i do współczesnych Wojsk Specjalnych. Płk Wiesław Kukuła, dowódca JWK, wystąpił już do ministra obrony z wnioskiem o nadanie projektowi rangi oznaki.

Do tej pory Jednostka Wojskowa Komandosów nie miała oznaki rozpoznawczej. Pomysł jej stworzenia zrodził się w nietypowych okolicznościach, bo 1 sierpnia 2012 roku na Powązkach, pośród kwater poległych żołnierzy AK. – Nie byłem wtedy jeszcze dowódcą jednostki, lecz oficerem Dowództwa Wojsk Specjalnych. Jednak większość weteranów brała mnie za żołnierza JWK, bo to komandosi z Lublińca co roku odwiedzają mogiły żołnierzy, których tradycje dziedziczą – opowiada płk Wiesław Kukuła, dowódca JWK. – Przy kwaterze „Zośki” podszedł do mnie jeden z weteranów AK, w odruchu serca wypiął z klapy swojej marynarki znak Polski Walczącej i wpiął w kieszeń mojego munduru. Zaskoczony zdążyłem jedynie powiedzieć, że nie jestem tego godny. Weteran swój gest skwitował po żołniersku: „Wszyscy żołnierze z Lublińca są tego godni za to, co robią dla Polski i Armii Krajowej. Powinniście nosić nasze znaki na mundurach…” – powiedział.

Projekt oznaki wykonała graficzka Olga Łebkowska. Praca nad nim trwała kilka tygodni. Projektantka rozmawiała nie tylko z żołnierzami z jednostki, ale i z weteranami. Operatorom bardzo zależało, by znak JWK nawiązywał nie tylko do poprzedniej jednostki, ale też do tradcyji jednostek walczących – Z tych poszukiwań wyłonił się pomysł, by połączyć znak Polski Walczącej z jednym z typowych symboli Wojsk Specjalnych – mówi Olga Łebkowska.

Oznaka składa się z tradycyjnego symbolu Polski Walczącej, która widnieje na oznakach rozpoznawczych trzech batalionów AK. Spadkobiercą ich tradycji jest właśnie jednostka z Lublińca. Obok Polski Walczącej umieszczono sztylet – czyli symbol współczesnych Wojsk Specjalnych. W kolorystyce wykorzystano dwie barwy: czerwień symboli z kontrastującym czarnym tłem. – Bardzo mi zależało na prostocie znaku, by można było go zapamiętać i zidentyfikować dosłownie w sekundę – mówi Łebkowska.

Prosty i wymowny symbol podoba się zarówno żołnierzom, jak i weteranom. – Najbardziej ujęło nas krótkie stwierdzenie jednej z weteranek „Zośki” – „Brawo chłopcy! Wreszcie…” – mówi płk Kukuła. – Wystąpiłem już do ministra Tomasza Siemoniaka o nadanie projektowi rangi oznaki rozpoznawczej.

Znak JWK został już zastrzezony. Co roku jednostka będzie wyłaniać firmę, która dostanie prawo wykorzystywania znaku zgodnie z określonymi wzorcami na przedmiotach, które wskaże JWK. Komandosi postanowili, że część zysków ze sprzedaży firma będzie musiała przekazać na wskazane przez jednostkę fundacje wspierające znajdujące się w potrzebie rodziny żołnierzy JWK.  

EK

autor zdjęć: JWK Lubliniec

dodaj komentarz

komentarze

~KKE
1471905060
...czyli kolory czerwono-czarne z II wojny światowej to nie tylko UPA, a też AK, czy teraz i wg czego je takie wymyślono?
B1-B2-62-72

Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
OPW budują świadomość obronną
Odznaczenia za wzorową służbę
Standardy NATO w Siedlcach
Szansa na nowe życie
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Pomnik nieznanych bohaterów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Mity i manipulacje
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Arteterapia dla weteranów
Pięściarska uczta w Suwałkach
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kaman – domknięcie historii
Rusza program „wGotowości”
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Mundurowi z benefitami
Koniec dzieciństwa
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Abolicja dla ochotników
Marynarze mają nowe motorówki
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Niespokojny poranek pilotów
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Męska sprawa: profilaktyka
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Kolejny kontrakt Dezametu
Starcie pancerniaków
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Sukces Polaka w biegu z marines
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Polski „Wiking” dla Danii
Inwestycja w bezpieczeństwo
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Wellington „Zosia” znad Bremy
„Road Runner” w Libanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Nowe zasady dla kobiet w armii
Nie daj się zhakować
Sportowcy na poligonie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Kircholm 1605
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Zasiać strach w szeregach wroga

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO