moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dziewczyny z powstania

Wszystko zaczęło się od opowieści o babci, która walczyła w Powstaniu Warszawskim, albo od lekcji historii o Ochotniczej Legii Kobiet. Kim były sanitariuszki, łączniczki, minerki, kobiety, które gotowały żołnierzom? – Próbujemy dowiedzieć się o nich jak najwięcej i przekazywać te informacje dalej – mówią dziewczyny z Sekcji DYSK, które podczas historycznych rekonstrukcji wcielają się w role kobiet m.in. z powstania.

Katarzyna Piwowarska

Natalia Bąk ma 22 lata i na co dzień studiuje chemię. Ale po zajęciach zakłada sukienkę uszytą na wzór tych z lat 30. Misternie układa włosy i starannie maluje usta. Zagrała już w filmie „Miasto 44” o Powstaniu Warszawskim, co roku ona i jej koleżanki z Sekcji Dysk biorą udział w około 300 imprezach rekonstruktorskich, uroczystościach i tak zwanych żywych lekcjach historii. – W naszych strojach z epoki uczestniczymy w uroczystościach rocznicowych, wystawiamy poczty sztandarowe batalionów powstańczych, organizujemy i współorganizujemy akcje edukacyjne, żywe lekcje historii, spotkania z kombatantami  – opowiada Natalia. – Działamy bardzo prężnie i szybko się rozwijamy. Kiedy dołączyła do Sekcji DYSK w 2011 roku, grupa liczyła zaledwie cztery osoby. Teraz jest nas 16.

Sekcja DYSK jest częścią Stowarzyszenia Grupy Historycznej „Zgrupowanie Radosław”. Sama grupa powstała w 2005 roku, sekcja żeńska nieco później. W 2011 roku wszystkie członkinie Stowarzyszenia postanowiły zrzeszyć  się. 

– Głównymi segmentami naszej działalności była Ochotnicza Legia Kobiet, lata 30., kobiety cywilne różnych warstw społecznych, okupacja i Powstanie Warszawskie, sanitariuszki, łączniczki, minerki, kobiety gotujące w kuchniach polowych – mówi Natalia Bąk.  – Ale szybko okazało się, że dziewczyny należące do DYSKU interesuje nieco więcej niż „tylko” historia Polski w aspekcie militarnym. Znalazło się poro dziewcząt zakochanych w modzie i obyczajach przedwojennych.

– Kobiety tamtego okresu były niezwykle dzielne, silne, ale zarazem piękne i kobiece – mówi Natalia Bąk. – To właśnie uważam za kwintesencję kobiecości. A od tego już tylko krok do przedwojennej mody, stylu i obyczajów.

Dziewczyny z DYSKU dużo czasu poświęcają skompletowaniu odpowiedniego stroju. – Ubrania wyszukujemy w starych szafach babć, ale częściej szyjemy, przerabiamy coś na własną rękę, żeby było idealne. Jeśli chodzi o mundury, to istnieje wiele firm, które specjalizują się w ich produkcji – mówi Katarzyna Piwowarska, studentka romanistyki. – Z fryzurami zawsze jest największy kłopot, bo są, jak na nasze czasy, dosyć skomplikowane, a kosmetyki i narzędzia odrobinę inne – przyznaje Katarzyna. – Makijażu uczymy się na przykład od miłośniczek stylu retro, które filmy instruktażowe zamieszczają na youtube. 

Dziewczyny zaczynają jednak od oglądania zdjęć i filmów z epoki. – W dobie Internetu dotarcie do takich materiałów jest banalnie proste – przyznają.  Później metodą prób i błędów ćwiczą układanie włosów na sobie samych, te które potrafią więcej organizują warsztaty, żeby przekazać wiedzę. 

Natalia Alicja Bąk

Starają się pamiętać o drobnych niuansach, które miały jednak znaczenie. – Bardzo często zapomina się, że w tamtych czasach warkocz był odpowiedni dla małej dziewczynki, a dla dojrzałej kobiety już niekoniecznie – wymienia Katarzyna.

Ile czasu zajmuje im wcielenie się w rolę? – Zależy czy wchodzimy w skórę łączniczek z Powstania Warszawskiego – wtedy około 20 minut, czy wcielamy się w żony oficerów lat 30. Wówczas trwa to nawet dwie godziny plus nieprzespana noc z wałkami we włosach – mówi Natalia.

Jeśli jednak ktoś myśli, że DYSK to jedynie grupa dziewczyn przebierających się za kobiety z innej epoki, jest w błędzie. – Nasze stowarzyszenie co roku wydaje swoje pismo, w którym znajdują się pisane przez nas artykuły na różne tematy historyczne. Od budowy granatów, przez przebieg przesłuchań więźniów politycznych, życiorysy bohaterek, aż do lekkich i przyjemnych zasad savoir vivre czy przepisów kulinarnych – tłumaczy Maria Bojemska, na co dzień licealistka. –  Spotykamy się również z kombatantkami i bierzemy udział w wielu projektach edukacyjnych m.in. we współpracy z IPN.

Członkinie DYSKU zwykle trafiają do grupy ze względu na swoje zainteresowania wydarzeniami historycznymi. – U każdej z nas to zainteresowanie narodziło się w inny sposób. Część wyniosła to z harcerstwa, gdzie pamięć o bohaterach polskiego państwa podziemnego jest bardzo ważnym elementem wychowawczym. Inne z kolei trafiły na ten trop przez historie rodzinne, lekcje w szkole – mówi Katarzyna Piwowarska. – Kilka osób spotkało nas podczas naszych działań i wkręciło się w to, co robimy. Oczywiście mamy i takie członkinie, które trafiły do nas przez swoje zainteresowanie modą dwudziestolecia międzywojennego, a dopiero w naszych szeregach zgłębiło wiedzę o PPP.

Do Sekcji DYSK może dołączyć każda kobieta, ale musi spełnić pewne wymagania. – Kandydatkę czeka rozmowa wstępna, po której jest zazwyczaj zapraszana na najbliższą zbiórkę lub uroczystość – tłumaczy Natalia. – Pierwsze trzy miesiące to czas na skompletowanie podstawowego umundurowania powstańczego i stroju cywilnego, oraz na przygotowanie się do egzaminu z wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym.  Pozytywny wynik egzaminu to przepustka do DYSKU.

Z dziewczynami można się skontaktować przez Facebooka, na którym prowadzą swój fan page albo wysłać e-maila (sekcjadysk@gmail.com). Można też spotkać się z nimi osobiście.  - Najbliższa okazja to 13 stycznia i premiera książki Jarosława Wróblewskiego „Zośkowiec” połączona z urodzinami Henryka Kończykowskiego „Halicza”, następna – 13 kwietnia na VII Katyńskim Marszu Cieni organizowanym przez nas co rok – mówi Natlia Bąk.  

 

Ewa Korsak, Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Cezary Pomykało

dodaj komentarz

komentarze

~Chłopak z technikum
1387926000
może jestem leniem na historii, ale ten przedmiot lubię i radzę sobie z nim najlepiej w klasie. Interesuje się historią i ciekawi mnie jedno... na jakich lekcjach te piękne panie usłyszały o ochotniczej legii kobiet
F4-64-5D-22

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Front przy biurku
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Kolejne FlyEle dla wojska
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Głos z katyńskich mogił
Ramię w ramię z aliantami
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Szarża „Dragona”
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Sandhurst: końcowe odliczanie
Barwy walki
Na straży wschodniej flanki NATO
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Zachować właściwą kolejność działań
25 lat w NATO – serwis specjalny
Szpej na miarę potrzeb
Wojna na detale
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
SOR w Legionowie
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
W Italii, za wolność waszą i naszą
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Wojna w świętym mieście, epilog
Sprawa katyńska à la española
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Strażacy ruszają do akcji
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Gunner, nie runner
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Święto stołecznego garnizonu
Zmiany w dodatkach stażowych
Wojna w świętym mieście, część druga
Przygotowania czas zacząć
Charge of Dragon
Kadisz za bohaterów
NATO on Northern Track
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
NATO na północnym szlaku
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO