moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zawarli rozejm na czas Bożego Narodzenia

W Wigilię 1914 roku na froncie I wojny światowej żołnierze wrogich armii przestali do siebie strzelać i opuścili okopy. Niemcy i Brytyjczycy razem śpiewali kolędy, wręczali sobie prezenty, a nawet rozegrali mecz piłkarski. To wydarzenie przeszło do historii jako rozejm bożonarodzeniowy.


– To była piękna księżycowa noc, mróz skuł ziemię, wszędzie było biało. Nagle wieczorem niemieckie okopy rozbłysły światłami, a Niemcy zaśpiewali „Cichą noc" – wspominał Wigilię 1914 r. brytyjski szeregowy Albert Moren, służący na froncie w okolicach belgijskiego miast Ypres.

Wojna trwała już pół roku. Późną jesienią zakończyła się pierwsza wielka ofensywa, w wyniku której Brytyjczycy przejęli Ypres z rąk Niemców. – Potem walki na froncie zachodnim przyjęły formę wojny pozycyjnej, w czasie której żołnierze ostrzeliwali się nawzajem z ciągnących się kilometrami okopów – tłumaczy miłośnik historii wojskowości Marian Lisowski.

Wieczorem 24 grudnia stęsknieni za świąteczną atmosferą Niemcy przystroili swoje pozycje lampkami bożonarodzeniowymi i zaczęli śpiewać kolędy. Kiedy przyszła pora na „Cichą noc", włączyli się po angielsku Brytyjczycy.


Nie wiadomo, kto pierwszy odważył się wyjść z okopu, w każdym razie po chwili żołnierze, pomimo wyraźnych zakazów, opuścili swoje pozycje. Spotkali się bez broni między okopami na tzw. pasie ziemi niczyjej. Składali sobie życzenia, obdarowywali się słodyczami i papierosami.

– Brytyjczyk podszedł do mnie, uścisnął dłoń i przekazał mi kilka papierosów. Któryś z Anglików zagrał na harmonijce, inni tańczyli. Nie zapomnę tego widoku przez resztę mojego życia – tak opisywał ten wieczór Josef Wenzel z 16 Bawarskiego Pułku Piechoty.

Jak dodaje Marian Lisowski, dowódcy, początkowo przeciwni brataniu się żołnierzy, ustalili w końcu, że na czas świąt konflikt zostanie zawieszony. Ucichły armaty, a oficerowie obdarowali się prezentami. Niemcy sprezentowali Brytyjczykom beczkę piwa. Ci zrewanżowali się typowo angielskim deserem – świątecznym puddingiem ze śliwkami. – To był spontaniczny odruch zmęczonych wojną żołnierzy – twierdzi chor. w st. spocz. Józef Kamiński, weteran II wojny.


Okres zawieszenia broni wykorzystano na zebranie i pochowanie poległych, a w pogrzebach uczestniczyli żołnierze obu stron. Jak przekazywali potem świadkowie, rozegrano też na ziemi niczyjej towarzyski mecz piłki nożnej. Grę przerwano z wynikiem 3:2 dla Niemiec po tym, jak futbolówka przebiła się na wystającym drucie kolczastym.

Rozejm miał trwać do godz. 8:30 drugiego dnia świąt. W niektórych częściach frontu walki wstrzymano jednak aż do Nowego Roku. Rozejm zakończyli dopiero snajperzy obu stron, strzelając do żołnierzy, którzy próbowali wychodzić z okopów. Na wszelki wypadek, aby zapobiec całkowitej demoralizacji, niemiecką stronę frontu obsadzono nowymi oddziałami z Prus.

Rok później dowództwa walczących stron, aby nie dopuścić do świątecznych prób bratania, zarządziły na czas Bożego Narodzenia ostrzał artyleryjski. Unikano także stacjonowania oddziałów dłużej w jednym miejscu, aby nie zdążyli zaprzyjaźnić się z wrogiem.

Trzy lata później w tym samym miejscu pod Ypres Niemcy po raz pierwszy użyli w walce gazu musztardowego. Jego użycie pochłonęło życie pół miliona żołnierzy alianckich i ćwierć miliona Niemców.

Krzyż postawiony niedaleko Ypres w Belgii w 1999, dla upamietnienia miejsca rozejmu bożonarodzeniowego z 1914.

Ostatni uczestnik bożonarodzeniowego rozejmu, szkocki weteran Alfred Anderson, zmarł w 2005 r. jako 109-latek. Wydarzenie z 1914 r. upamiętnia drewniany krzyż w pobliżu Ypres oraz piosenka Paula McCartneya „Pipes of Peace”.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: ww1battlefields.co.uk

dodaj komentarz

komentarze


Drony w szkołach
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
„Road Runner” w Libanie
Wojsko na Horyzoncie
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Borsuki zadomowiły się na poligonie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Kapral Bartnik mistrzem świata
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Nieoceniona siła edukacji
„Horyzont” przeciw dywersji
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Gdy ucichnie artyleria
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
„Zamek” pozostał bezpieczny
Niebo pod osłoną
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Polski „Wiking” dla Danii
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Militarne Schengen
Plan na WAM
Is It Already War?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Warto być wGotowości
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Marynarze podjęli wyzwanie
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Mundurowi z benefitami
Ogień z Leopardów na Łotwie
Sukces Polaka w biegu z marines
Elementy Wisły testowane w USA
Dostawa Homarów-K
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
My, jedna armia
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Brytyjczycy na wschodniej straży
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Nowe zasady dla kobiet w armii
Dywersja na kolei. Są dowody
Dzień wart stu lat
Razem na ratunek
W gotowości, czyli cywile na poligony
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Studenci ewakuowali szpital
Dodatkowe zapory
Merops wdrażany natychmiast
Pilica w linii
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Wojskowy bus do szczęścia
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Żołnierze pomagają w akcji na torach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO