moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dzieci skazane na niebyt

Podczas konfliktów zbrojnych najbardziej cierpią najmłodsi. Wojna odbiera im szansę nie tylko na normalne dzieciństwo, ale także na coś tak ważnego, jak marzenia czy przyszłość – pisze z Afganistanu Monika Krasińska, dziennikarka, pasjonatka tego, co z pozoru wydaje się niekobiece – wojska i górnictwa.

W mediach często widzimy przerażające zdjęcia dzieci rannych podczas ostrzałów czy wybuchów. W Afganistanie takie wydarzenia to codzienność. Talibowie nie liczą się ani z konwencją genewską, ani z podstawowymi zasadami człowieczeństwa. Nie mają skrupułów, by wysadzać autobusy, w których są kobiety i dzieci. Nie mają oporów przed strzelaniem do najmłodszych czy wykorzystywaniem ich do samobójczych ataków. Tak właśnie działają terroryści – zastraszają ludzi i pokazują, że nawet życie bezbronnych dzieci nie ma dla nich żadnej wartości.


Tak też było z Pidą, 14-latkiem, który został ranny podczas ostrzału wioski przez talibów. Terroryści trafili chłopaka w plecy i kula uszkodziła mu kręgosłup. Pida trafił do afgańskiego szpitala. Niestety, tutejsza służba zdrowia w zasadzie dopiero się tworzy. Warunki w szpitalach są katastrofalne, brakuje leków, sprzętu i wysoko wykwalifikowanych specjalistów. A jeśli nawet znajdą się ci ostatni, to często nie mają możliwości przeprowadzenia skomplikowanych operacji.

Lekarze uratowali życie chłopca, ale Pida został sparaliżowany od pasa w dół. W Afganistanie zwykle oznacza to wegetację. Niepełnosprawni nie mają dużych szans na prowadzenie w miarę normalnego życia. U nas osoby sparaliżowane nie są skazane na niebyt. Bardzo często są w pełni samodzielni, uprawiają różne dyscypliny sportu, uczą się, pracują – po prostu żyją. Tu niepełnosprawność przekreśla większość planów.


14-latek chciał zostać lekarzem. Mimo że szkoła jest daleko od jego domu, codziennie chodził na lekcję. Teraz jego marzenia legły w gruzach. Nie jest już w stanie dostać się do szkoły. Ojciec robi co w jego mocy, by dalej się rozwijał, ucząc syna w domu. Chłopcu potrzebne są specjalistyczne badania poza Afganistanem i rehabilitacja. Na to jednak rodzice Pidy nie mogą sobie pozwolić. Nie mają takich możliwości finansowych. Nasi żołnierze starają się pomóc chłopcu – ostatnio podarowali mu wózek inwalidzki. Po raz pierwszy od postrzału Pida mógł samodzielnie poruszać się po domu. Wcześniej, ojciec nosił go na rękach. Wózek da mu trochę niezależności.

Takich dzieci jak Pida jest tu wiele, choć nikt nie wie dokładnie ile. Wojna właśnie na nich odciska największe piętno. Nieraz odbiera im szansę nie tylko na normalne dzieciństwo, ale także na coś tak ważnego jak marzenia.

Monika Krasińska
dziennikarka, pasjonatka tego, co z pozoru wydaje się niekobiece – wojska i górnictwa

autor zdjęć: Monika Krasińska

dodaj komentarz

komentarze


Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
 
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Metoda małych kroków
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Posłowie dyskutowali o WOT
Wojna w świętym mieście, epilog
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Tragiczne zdarzenie na służbie
Zmiany w dodatkach stażowych
Pilecki ucieka z Auschwitz
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Wojna w świętym mieście, część druga
Pytania o europejską tarczę
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Pod skrzydłami Kormoranów
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
NATO on Northern Track
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Rekordziści z WAT
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
W obronie wschodniej flanki NATO
Ameryka daje wsparcie
Daglezje poszukiwane
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Gunner, nie runner
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Święto stołecznego garnizonu
NATO na północnym szlaku
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Szybki marsz, trudny odwrót
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Wytropić zagrożenie
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Kadisz za bohaterów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pierwsi na oceanie
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO