Niezasłużona nagroda?

Stany Zjednoczone postanowiły znieść wszelkie ograniczenia na eksport uzbrojenia do Wietnamu.

Pod koniec maja prezydent Barack Obama odwiedził Demokratyczną Republikę Wietnamu. W trakcie wizyty w stolicy zapowiedział, że Stany Zjednoczone zniosą embargo na sprzedaż broni, które wprowadzono przed 41 laty.

Krok po kroku

Po krwawej wojnie i latach wrogości, jakie potem nastąpiły, Stany Zjednoczone i Wietnam rozpoczęły stopniową normalizację wzajemnych stosunków dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. W kwietniu 1991 roku administracja prezydenta George’a Busha przedstawiła „mapę drogową” mającą do tego doprowadzić. Wtedy strona wietnamska zgodziła się na otworzenie biura rządu USA, które miało się zająć, budzącą duże emocje w społeczeństwie amerykańskim, sprawą żołnierzy zaginionych podczas konfliktu w Indochinach. Oficjalnie zaczęło ono funkcjonować 7 lipca 1991 roku. Trzy miesiące później władze w Hanoi poparły plan Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie zakończenia konfliktu w Kambodży, a Waszyngton w grudniu 1991 roku zrewanżował się zniesieniem zakazu organizowania podróży z USA do Wietnamu.

W następnych latach wzajemne relacje się poprawiały. 2 lipca 1993 roku administracja prezydenta Billa Clintona zgodziła się, by Wietnam mógł uzyskiwać pożyczki na międzynarodowym rynku finansowym, w tym kredyty udzielane przez Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. 3 lutego 1994 roku zniesiono z kolei amerykańskie embargo handlowe wobec tego azjatyckiego kraju, a w maju zawarto porozumienie konsularne. Ważny w stosunkach amerykańsko-wietnamskich był również 1995 rok. Otóż 28 stycznia podpisano umowę o otworzeniu biur łącznikowych w stolicach obu państw, a 6 lipca 1995 roku podczas wizyty sekretarza stanu Warrena Christophera w Hanoi uroczyście otwarto amerykańską ambasadę w Wietnamie.

Na nawiązanie pierwszych kontaktów w sferze wojskowej trzeba było jednak czekać jeszcze pięć lat. 13 marca 2000 roku Hanoi odwiedził sekretarz obrony William Cohen. W listopadzie tegoż roku Clinton, jako pierwszy prezydent USA po zakończeniu wojny wietnamskiej, złożył wizytę w tym kraju. Trzy lat później, 10 listopada 2003 roku, Stany Zjednoczone odwiedził minister obrony Wietnamu Pham Văn Trà, dziewięć dni później zaś w południowowietnamskim mieście Ho Chi Minh zacumowała fregata rakietowa USS „Vandegrift”. Wizyta miał wymiar symboliczny – był to pierwszy amerykański okręt w wietnamskim porcie od zakończenia wojny w 1975 roku. W lutym następnego roku Wietnam odwiedził z kolei ówczesny dowódca sił morskich na Pacyfiku (US Pacific Command) adm. Thomas Fargo. Od tego czasu kontakty na wysokich szczeblach politycznych i wojskowych oraz wizyty amerykańskich okrętów w wietnamskich portach stały się normalnością. Niemniej jednak Amerykanie utrzymywali zakaz sprzedaży broni dawnemu przeciwnikowi.

Koniec ograniczeń

Sygnał, że podejście Waszyngtonu w tej kwestii się zmienia, pojawił się na początku października 2014 roku. Sekretarz stanu John Kerry po spotkaniu z pierwszym wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych Pham Binh Minhem ogłosił, że ograniczenia w sprzedaży sprzętu wojskowego związanego z bezpieczeństwem morskim będą mniej restrykcyjne. Tyle że Wietnamczycy, mający z powodu sporów terytorialnych napięte stosunki z Chinami, zabiegali o całkowite zniesienie embarga.

Kolejnym krokiem było porozumienie o współpracy wojskowej podpisane na początku czerwca 2015 roku przez sekretarza obrony Asha Cartera i ministra obrony gen. Hung Luong Thanha. Amerykański polityk napomknął wówczas, że w przyszłości może dojść do koprodukcji sprzętu wojskowego. Taka zapowiedź ze strony prezydenta Baracka Obamy padła na wspólnej konferencji prasowej z wietnamskim prezydentem Tran Đai Quang 23 maja 2016 roku w Hanoi. „Decyzja o zniesieniu zakazu nie ma związku z Chinami”, zapewnił. „Zakaz sprzedaży broni był produktem zimnej wojny i nie powinien już istnieć”, oświadczyła rzeczniczka wietnamskiego ministerstwa spraw zagranicznych Hua Chunying. „Jest to bardzo dobra wiadomość, ma wielkie znaczenie dla Wietnamu”, powiedział CNN Nguyen Ngoc Truong, prezes wietnamskiego Centrum Studiów Strategicznych i Rozwoju Międzynarodowego, po czym zastrzegł: „To nie znaczy, że Wietnam będzie od razu bardzo dużym nabywcą amerykańskiej broni, ale jest to istotna deklaracja na przyszłość. Znacznie ważniejsza jest tutaj symbolika tego wydarzenia”.

Obama stwierdził, że zniesienie zakazu sprzedaży Wietnamowi śmiercionośnej broni jest częścią głębszej współpracy obronnej z tym krajem. Podkreślił, że jest też pewnym zwieńczeniem długiego procesu normalizacji stosunków między obu państwami. W mediach pojawiły się natomiast spekulacje, że zniesienie zakazu sprzedaży broni jest powiązane ze zgodą władz Wietnamu na udostępnienie amerykańskim okrętom wojennym strategicznej bazy morskiej w zatoce Cam Ranh, z której korzystały do początku lat siedemdziesiątych XX wieku.

W dyskusji o bazie pojawia się kwestia rosyjska. Moskwa, mająca aspiracje do odgrywania roli globalnego mocarstwa, jest zainteresowana korzystaniem z lotnisk i portów w tym południowoazjatyckim kraju. Ponadto dostarcza Wietnamowi większość uzbrojenia. Otwarcie Obamy ma więc ograniczyć wpływy rosyjskie w Hanoi.

Z drugiej ręki

Z pewnością prezes Centrum Studiów Strategicznych i Rozwoju Międzynarodowego ma rację, że Wietnam nie będzie wielkim importerem amerykańskiego uzbrojenia, bo jego możliwości finansowe są ograniczone. Produkt krajowy brutto w 2015 roku wyniósł około 215 mld dolarów. Wojskowi z Hanoi mogą być jednak zainteresowani sprzętem z drugiej z ręki, zbędnym siłom zbrojnym USA. Wendel Minnick w artykule na portalu Defense News wskazał, że główne dziedziny związane ze zdolnościami militarnymi, które Wietnam może zechcieć wzmocnić, posiłkując się wyrobami amerykańskimi, to obrona powietrzna i bezpieczeństwo morskie.

W wypadku obrony powietrznej w grę wchodzą używane myśliwce F-16, które będą wycofywane wraz z wprowadzaniem do US Air Force nowej generacji samolotu bojowego F-35A Ligtning II. W ostatnich latach ze Stanów Zjednoczonych w ramach programu „Excess Defense Articles” (EDA) – przekazywania państwom sojuszniczym używanego sprzętu wojskowego po znacznie obniżonych cenach, 24 sztuki F-16C/D Block 25 trafiły do Indonezji. Wietnam kupił kilkadziesiąt nowych myśliwców Su-27 i Su-30, ale nadal potrzebuje następców nie tylko używanych Su-22, lecz także wycofanych ze służby MiG-21.

Atrakcyjną ofertą dla Wietnamu mogą być też patrolowe morskie samoloty P-3 Orion, które w lotnictwie US Navy są zastępowane przez P-8I Poseidon. Ich uzyskanie zwiększyłoby znacząco potencjał Wietnamu w kontekście sporów terytorialnych o wyspy na Morzu Południowochińskim. Innym sprzętem potrzebnym do zadań patrolowych mogą być drony, systemy radiolokacyjne, sprzęt łączności, śmigłowce i łodzie patrolowe.   

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: Rodney Furry/us navy





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO