Nikogo nie trzeba przekonywać, ile znaczą dobra kultury dla budowania tożsamości narodowej. Dlatego po doświadczeniach II wojny światowej zabytki architektury, obrazy, rzeźby, dokumenty, rękopisy i zbiory naukowe zostały wzięte pod ochronę za sprawą konwencji podpisanej w 1954 roku w Hadze.
W czasie II wojny światowej zarówno władze, jak i społeczeństwo robiły wszystko, by zabezpieczyć, ukryć lub wywieźć cenne dobra za granicę, mimo to wiele z nich zostało zdewastowanych lub po prostu zrabowanych. Było to celowe działanie okupantów, aby zniszczyć tożsamość kulturową i historyczną polskiego narodu. Chociaż Konwencja o ochronie dóbr kulturalnych w razie konfliktu zbrojnego obowiązuje już 70 lat, cały czas trzeba propagować wiedzę na ten temat i pracować nad systemowymi rozwiązaniami – zarówno jeśli chodzi o działania międzynarodowe, jak i międzyresortowe, w Polsce. W naszym kraju za opiekę nad zabytkami odpowiada Ministerstwo Kultury, wojsko jednak również mocno się w nią angażuje. Cyklicznie odbywają się na przykład warsztaty „Zabytek”, których głównym organizatorem jest Międzynarodowy Ośrodek Szkolenia i Badań nad Dziedzictwem Kultury w Zagrożeniu. W różnych częściach kraju spotykają się cywile i żołnierze zajmujący się ochroną dóbr kultury, a ich celem jest wypracowanie skutecznych form współpracy wojska i administracji publicznej. O efektach warsztatów, w tym roku odbywających się na Lubelszczyźnie, zasadach ochrony dóbr kultury i genezie konwencji haskiej przeczytacie Państwo w majowym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.
W maju obchodzimy także 80-lecie zwycięstwa Polaków w bitwie pod Monte Cassino. Polecamy zatem Państwa uwadze wywiad z kpt. Władysławem Dąbrowskim, weteranem tych walk, żołnierzem Batalionu S, a później 15 Pułku Ułanów Poznańskich, który opowiada o tym, jak w potyczkach z Niemcami przydało mu się komandoskie, ale też harcerskie doświadczenie.